Glucose ROW - Ślęza 64-72. Bolesna porażka

07.02.2015
Wrocławska Ślęza udanie zrewanżowała się Glucose za jesienną przegraną we własnej hali. Dzisiaj w Boguszowicach lepsze były koszykarki trenera Szweja.
Łukasz Laskowski/pressfocus.pl
Początek meczu był bardzo wyrównanym spotkaniem, w którym wciąż zmieniało się prowadzenie. Dość powiedzieć, że dopiero celny rzut za 3 punkty Adrianne Ross, wraz z ostatnią sekundą pierwszej kwarty, dał wrocławiankom wygraną w tej części gry (18-21).

Kolejne 10 minut nie zmieniło obrazu gry na parkiecie. Prowadzenie utrzymywała co prawda Ślęza, rybniczanki były jednak wciąż bardzo blisko, zmniejszyły nawet swoje straty do jednego tylko „oczka”. Ostatecznie podopieczne Kazimierza Mikołajca zeszły na przerwę z dwupunktowym dystansem do zespołu gości.

Druga połowa rozpoczęła się od skutecznej gry Glucose. Po „trójce” Mingo rybniczanki wyszły w w końcu na prowadzenie (42-39) i... właśnie wtedy coś zaczęło się zacinać w grze ROW-u. Efektem tej sytuacji był świetny finisz wrocławianek, które w ostatnich pięciu minutach trzeciej kwarty wypracowały sobie całkiem solidną przewagę.
Tą właśnie przewagę udało im się dowieźć do samego końca, choć jeszcze podczas kończących rywalizację 10 minut gospodynie ambitnie walczyły o zwycięstwo. W pewnym momencie wydawało się, że jest to nawet możliwe (dystans pomiędzy przeciwnikami znowu zmalał do dwóch punktów), lecz ostatecznie wygrana pozostała po stronie Ślęzy.

Glucose ROW - Ślęza 64 - 72 (18-21, 16-15, 12-17, 18-19)

Glucose ROW: Rymarenko 11, Stelmach, Motyl 15, Henry 4, Mingo 21, Metcalf 11, Radwan, Paździerska 2.

Ślęza: Leciejewska 11, Nwagbo 12, Czarnecka, Rozwadowska 1, Głocka 2, Player 11, Pawlak 8, Śnieżek 5, Ross 22.
źródło: SportSlaski.pl
autor: Miłosz Karski

Przeczytaj również