"Dzika karta" zdobyta. Teraz czas na Kielce!

13.04.2017
NMC Górnik Zabrze nie mieli takich problemów jak w Mielcu i pewnie pokonali Stal. Śląska drużyna tym samym wywalczyła "dziką kartę" i zagra w ćwierćfinale z Vive Tauronem Kielce.
Rafał Rusek/Press Focus
W pierwszym meczu NMC Górnik Zabrze wygrał zaledwie jedną bramką, dlatego przed rewanżem nie można było przesądzać o tym, kto awansuje do ćwierćfinału PGNiG Superligi. Ekipa z Mielca na początku spotkania rzuciła się na gospodarzy i to przyjezdni początkowo prowadzili (1:2, 3:4). Z czasem jednak dobrze bronić zaczął Martin Galia, co dawało okazje do kontr, które skutecznie wykańczał m.in. Bartłomiej Tomczak.

Zabrzanie cały czas powiększali przewagę, nawet mimo kar, których sędziowie dawali całkiem sporo. Dobrą zmianę dał Aleksandr Tatarincew, swoje rzucili Iso Sluijters, Rafał Gliński i Marek Daćko. Do przerwy gospodarze prowadzili 16:11.

W drugiej połowie podopieczni trenera Ryszarda Skutnika spokojnie kontrolowali grę. Stal ani razu poważnie nie zbliżyła się do zabrzan, którzy wciąż powiększali swoją przewagę. Zbyt wielu emocji po przerwie nie było - NMC Górnik wygrał i zdobył "dziką kartę". W ćwierćfinale zmierzy się z Vive Tauronem Kielce.

NMC Górnik Zabrze - Stal Mielec 34:27 (16:11)

Górnik: Galia, Kornecki – Niedośpiał 1, Daćko 4, Tomczak 6, Kryński 1, Piątek 2, Sluijters 5, Buszkow 4, Tatarincew 5,  Gliński 4, Tokaj 2, Fąfara, Adamuszek, Pluczyk. Trener: Ryszard Skutnik.

Stal: Lipka, Wiśniewski - Wilk 4, Krępa 3, Miedziński 8, Kłoda 3, Kubisztal, Kirylenko 3, Demetiew 2, Chodara, Krupa 3, Ćwiękała. Trener: Tomasz Sondej.

Pierwszy mecz: 28:27 dla Górnika. Awans: Górnik
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również