Zima? Zamiast laby futbolowe korepetycje!

29.11.2017
Dla jednych czas odpoczynku, dla drugich idealny moment na nadrobienie zaległości i doskonalenie wachlarza własnych możliwości. Zimowa przerwa w rozgrywkach wcale nie musi być dla zawodników okresem beztroskiej laby. Wręcz przeciwnie - kto dobrze go wykorzysta, ten po Nowym Roku może stać się po prostu lepszym piłkarzem!
Łukasz Sobala/PressFocus
Co może zrobić zawodnik, który za chwilę dostanie od trenera kilka tygodni wolnego? Odpoczywać, albo skupić się na dopracowaniu elementów, na które w czasie regularnego sezonu zazwyczaj brakuje mu czasu. W świat futbolu coraz mocniej wkraczają specjaliści od treningu indywidualnego. Jednym z nich jest Wojciech Osyra - trener UEFA Pro z dużym doświadczeniem w pracy z drużynami na niemal każdym szczeblu rozgrywek. - Bez względu na to jak dany zawodnik zamierza spędzić ten okres, nie jest zalecane by całkowicie zrezygnował ze sportu i wysiłku fizycznego. To natomiast dobry moment by o siebie zadbać, udoskonalić to, co wychodzi mu słabiej - tłumaczy Osyra. I ma swoje propozycje.

Trening personalny ma coraz większe znaczenie w profesjonalnym futbolu. Mechanizm jest zazwyczaj podobny jak przy dyscyplinach indywidualnych - ocena predyspozycji sportowca, a później zaordynowanie odpowiednich środków w celu osiągnięcia jak najlepszych efektów w danej dziedzinie. - W mojej firmie często najpierw sam analizuję mecz mistrzowski zgłaszającego się do mnie piłkarza, choć oczywiście wsłuchuję się przede wszystkim w jego oczekiwania. To zawodnik opisuje mi temat z którym się zgłasza, określa swoją dominującą pozycję i dopiero wtedy przygotowujemy dla niego zindywidualizowany plan zajęć - tłumaczy Wojciech Osyra.

Ile trzeba czasu na wyeliminowanie słabości i mankamentów danego zawodnika? Okazuje się, że często całkiem niewiele pod warunkiem, że całe zajęcia poświęca się wyłącznie jemu. - Oczywiście na poprawę elementów technicznych trzeba zazwyczaj poświęcić nieco więcej czasu, ale taktycznie sporo da się wypracować w ciągu kilku godzin zajęć. Jeden z moich podopiecznych - 11-latek grający na prawej obronie - po czterech treningach indywidualnych w meczu mistrzowskim był już zupełnie innym zawodnikiem! Zrobił duży postęp w realizacji założeń, w aktywności w grze. Czasem potrzeba naprawdę niewiele - przekonuje Osyra.
Na indywidualną pracę nigdy nie jest za wcześnie, ani... za późno. - Jasne, że zgłaszają się do nas chłopcy z młodszych grup wiekowych, bo najmłodszy z nich to 9-latek, ale wśród moich klientów jest już kilku seniorów grających na III-ligowym poziomie. To przede wszystkim kwestia świadomości i ambicji. Piłkarz musi zdawać sobie sprawę z tego, że klubowy trening to praca przygotowana dla kilkunastu, a często ponad dwudziestu ludzi. Na ogół nie ma więc czasu na to, by skupić się wyłącznie na jednostce. My gwarantujemy jakość, indywidualne podejście przy opracowywaniu planu pracy, no i co jasne stosujemy inną metodologię w pracy z dziećmi a inną z dojrzalszymi zawodnikami. Od początku dbam o swoją markę bo tylko w ten sposób da się stale poprawiać pozycję na rynku - przekonuje Osyra.

Co konkretnie może zatem zrobić Wojciech Osyra dla swoich klientów? - Mogę zaprosić na jeden trening indywidualny, albo przygotować plan pracy rozpisany na więcej zajęć. Ta druga opcja przewiduje szczegółową analizę gry zawodnika, zarejestrowanie meczu z jego udziałem, multimedialną prezentację tego, co zauważyliśmy. Na tej podstawie budujemy cały program mający na celu systematyczną poprawę konkretnych elementów piłkarskiego rzemiosła - opowiada o swojej ofercie 43-letni szkoleniowiec.

Co ważne zajęcia indywidualne w żaden sposób nie kolidują z pracą w klubie. - Zwłaszcza, że nie są to treningi o dużej intensywności. Sam jako trener klubowy nigdy nie miałem problemu z tym, że zawodnik chce gdzieś dodatkowo nad sobą popracować. Mało tego - takim piłkarzom z reguły chętniej się pomaga, bo wysyłają sygnał o swoim profesjonalizmie - opowiada były trener m.in. GKS-u Katowice.

Co ciekawe, w ofercie Wojciecha Osyry jest też propozycja dla szkoleniowców. To szczegółowa analiza meczów. - Nagranie z danego meczu opracowujemy w ciągu 48 godzin. Wsłuchujemy się w preferencje trenerów, zwłaszcza że możemy przeanalizować zarówno grę ich zespołów, jak i przeciwników z którymi przyjdzie im się mierzyć. Dostarczamy statystyki, przyglądamy się elementom techniczno-taktycznym w wybranych przez danego trenera obszarach - tłumaczy Osyra, którego wobec coraz większej rzeszy sportowców chcących indywidualnie doskonalić swoje umiejętności czeka... pracowita zima!


autor: ŁM

Przeczytaj również