Zagłębie - Polonia 9-0

09.09.2008
Zagłębie Sosnowiec rozgormiło Polonię Bytom aż 9-0! Przewaga gospodarzy ani przez moment nie podlegała dyskusji. Wspierani gorącym dopingiem swoich fanów podopieczni Jozefa Zavadila za wszelką cenę dążyli do dwucyfrowego zwycięstwa, ale mimo przygniatającej przewagi odprawili rywali z bagażem „tylko” dziewięciu bramek.

Radość ze zwycięstwa zmąciła kontuzja Andrzeja Banaszczaka. Obrońca Zagłębia został trafiony krążkiem przez jednego z rywali i z zakrwawioną twarzą zjechał z lodu. Jak się później okazało defensor sosnowiczan ma najprawdopodobniej złamaną szczękę. Prostu z lodowiska hokeista został odwieziony do szpitala.


Mimo okazałego zwycięstwa szkoleniowiec Zagłębia nie był do końca zadowolony z postawy swoich graczy. – Wygraliśmy wysoko i to jest najważniejsze, ale nie można popadać w jakąś euforię. Graliśmy z zespołem o dwie klasy gorszym od nas. Trzeba szybko zapomnieć o tym meczu i skupić się na pojedynkach z bardziej wymagającymi rywalami. Dopiero te mecze pokażą ile tak naprawdę jesteśmy warci – przyznał po meczu Jozef Zavadil.

[b] [/b]



[b]Zagłębie Sosnowiec – Polonia Bytom 9-0 (3-0, 2-0, 4-0)[/b]
1-0 - Bernat (Marcińczak), 11 min
2-0 - Opatovski (Jaros), 12 min
3-0 - Jaros (Opatovsky), 16 min
4-0 - Jaros (Opatovsky), 25 min
5-0 - Kuc (Opatovsky), 28 min
6-0 - Antonovic (Podlipni), 42 min
7-0 - T. Da Costa (Bernat), 47 min
8-0 - Biela (G. Da Costa), 50 min
9-0 - Biela (T. Kozłowski), 58 min

[b]Zagłębie[/b]: Jaworski (41. Dzwonek) – Dronia, Marcińczak; Bernat, T. Da Costa, G. Da Costa – Pawlak, Kuc; Jaros, Lezo, Opatovsky – Banaszczak, Piotrowski; Ślusarczyk, Antonovic, Podlipni – Duszak, Wilczek; T. Kozłowski, Biela, M. Kozłowski.

[b]Polonia[/b]: Lundin – Owczarek, Mazuerek; Kuźniecow, Garbarczyk, Jasicki – Steckiewicz, Kozłowski; Mandla, Krokosz, Kukulski – Kwiecień, Zając; Bomba, Szydło, Tylka.
autor: Krzysztof Polaczkiewicz

Przeczytaj również