Zaczyna się. Kądzior do Lecha, kto następny?

14.05.2018
Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Tomasz Włodarczyk poinformował, że Lech Poznań zapłaci za Damiana Kądziora 400 tysięcy euro. Taką kwotę zawodnik ma wpisaną w umowę.
Rafał Rusek/Press Focus
Tego można było się spodziewać. Bardzo dobry sezon w wykonaniu Górnika Zabrze, który może zakończyć się nawet awansem do eliminacji Ligi Europy, spowodował, że zainteresowanie zawodnikami "Trójkolorowych" jest coraz większe. Jako pierwszy odejść ma Damian Kądzior, który w kontrakcie ma klauzulę w wysokości 400 tysięcy euro. Tyle zdaniem Tomasza Włodarczyka z "Przeglądu Sportowego" ma wyłożyć Lech Poznań, który rozgrywki zakończy na trzecim miejscu i na pewno zagra w europejskim pucharze.

Kądzior jest w Górniku dopiero od niecałego roku. W obecnym sezonie zagrał w 36 meczach Lotto Ekstraklasy, w których strzelił 10 bramek. Do tego dołożył 7 gier w Pucharze Polski i dwa trafienia. Skrzydłowy jest jednym z najlepszych piłkarzy 14-krotnego mistrza Polski i znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Rosji.

Praktycznie pewne jest, że to nie będzie jedyne odejście z Górnika w najbliższych tygodniach. Wciąż kontraktu nie przedłużył Rafał Kurzawa, zagraniczne kluby polują na Szymona Żurkowskiego, zainteresowanie zapewne będzie też Mateuszem Wieteską czy Tomaszem Loską. Z jednej strony - to dobrze, bo klub może solidnie zarobić. Z drugiej, bez wzmocnień w takiej sytuacji się nie obędzie...
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również