Z Włochami było lepiej...

11.09.2018
Reprezentacja Polski zremisowała we Wrocławiu z Irlandią w meczu towarzyskim. Przy golu dla rywali zaspał Kamil Glik, asystę zanotował za to Arkadiusz Milik.
Paweł Andrachiewicz/Pressfocus
O ile za mecz z Włochami reprezentacja Polski była chwalona, tak za dzisiejsze spotkanie z Irlandią "Biało-czerwoni" nie mają co liczyć na pozytywne noty. Na boisku działo się mało, brakowało składnych akcji. Była niedokładność i nerwowość. Dwa razy próbował strzelać Arkadiusz Milik - najbliżej było, gdy napastnik SSC Napoli uderzał głową z kilku metrów. Nie trafił jednak w bramkę...

Drugi z naszych w wyjściowym składzie - Kamil Glik - popisał się w drugiej połowie, gdy wślizgiem zablokował strzał Christiego. Chwilę później Irlandczycy i tak zdobyli bramkę - i to po błędzie obrońcy AS Monaco, który stanął przy dośrodkowaniu z prawej strony boiska, z czego skorzystał Aiden O'Brien. Trzeba jednak zaznaczyć, że bardzo łatwo na skrzydle dał się ograć Jakub Błaszczykowski.

W samej końcówce spotkania remis uratował Mateusz Klich, który wpisał się na listę strzelców po dwójkowej akcji z Milikiem. Nie zmienia to jednak faktu, że "Biało-czerwoni" nie wyglądali najlepiej...

Polska - Irlandia 1:1 (0:0)
0:1 - O'Brien, 53'
1:1 - Klich, 87'
 
Polska: Szczęsny - Kędziora, Glik (61' Bednarek), Kamiński, Reca (73' Pietrzak) - Błaszczykowski (81' Frankowski), Krychowiak (73' Szymański), Linetty, Kurzawa (46' Kądzior) - Milik - Piątek (61' Klich).
 
Irlandia: Randolph - Keogh, Egan, Long - Christie, O'Dowda (89' Judge), Williams (72' Hourihane), Hendrick (64' Meyler), Stevens - Robinson (63' Burke) - O'Brien (81' Horgan).
 
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również