Z Warzychą na ławce zapewnią sobie czołową ósemkę?

24.04.2015
Jeśli Górnik Zabrze wygra w Szczecinie, to zapewni sobie miejsce w czołowej ósemce. Zadanie jednak nie będzie łatwe bowiem Pogoń Czesława Michniewicza jeszcze nie przegrała.
Rafał Rusek/Pressfocus
Co ciekawego?

- Dobry start w Pogoni zanotował Czesław Michniewicz, który dwa tygodnie temu zastąpił na stanowisku trenera Jana Kociana. Prowadził zespół w dwóch spotkaniach - oba zakończyły się wygranymi "Portowców".

- Na ławce trenerskiej Górnika będzie mógł już zasiąść Robert Warzycha, który w czwartek odebrał licencję UEFA A. Pierwszym trenerem w dalszym ciągu będzie Józef Dankowski.

- Górnik do Szczecina wyjechał dzisiaj rano. Do autokaru wsiadło 20 zawodników. Już na miejscu okaże się, którzy z nich znajdą się w meczowej "18".

- Może trzeba pomyśleć, czy do kadry meczowej wpisać... Mariusza Przybylskiego. Przed spotkaniem z GKS-em Bełchatów kierownik drużyny wywiesił w szatni listę powołanych i nieoczekiwanie znalazł się na niej defensywny pomocnik, który jeszcze nie jest gotowy do gry. Zabrzanie żartowali, że to właśnie dzięki "Przybysiowi" Górnik w końcu odniósł zwycięstwo na własnym stadionie.

- Po raz pierwszy w historii kibice Górnika wybiorą się do Szczecina pociągiem specjalnym. Piłkarze będą mogli liczyć na wsparcie blisko pół tysiąca fanów.

- Spotkanie poprowadzi Bartosz Frankowski. Sędzia z Torunia w tym sezonie prowadził aż cztery mecze Górnika. Nie jest jednak zbyt szczęśliwym arbitrem dla "Trójkolorowych", którzy przegrali jedno spotkanie i trzy zremisowali.

Na kogo zwrócić uwagę?
W tym roku bramki dla Pogoni strzelało... tylko dwóch zawodników. Przeciwko Górnikowi wystąpi tylko jeden z nich. Kontuzjowanego Marcina Robaka zastępuje Łukasz Zwoliński - i robi to doskonale. W dwóch spotkaniach zdobył trzy bramki.

Słowacy siłą napędową Górnika. W ostatnich spotkaniach trio Roman Gergel - Erik Grendel - Robert Jeż bierze udział przy praktycznie każdym golu dla zabrzan. Z Bełchatowem dwie asysty zanotował Jeż, w Krakowie piękną bramkę zdobył Grendel, a w Wielkich Derbach Śląska na listę strzelców wpisał się Gergel. Słowacy bardzo dobrze rozumieją się na boisku.

Ostatni raz...
Górnik zremisował z Pogonią przy Roosevelta 1-1. Już na początku spotkania wynik otworzył Mateusz Zachara, a tuż przed przerwą wyrównał Mateusz Matras. Z meczu jednak najbardziej zapamiętano faul Błażeja Augustyna na Rafale Murawskim, przez który obrońca zabrzan musiał długo pauzować.

Nieobecni
Górnik - standardowo. Zagra bez Mariusza Przybylskiego i Macieja Mańki.
Większe problemy ma Pogoń. Nie zagrają Hernani, Patryk Małecki, Takuya Murayama, a Marcin Robak co prawda trenuje, ale na lekkich obciążeniach. Jego więc też nie powinniśmy zobaczyć na boisku.

Przypuszczalny skład
Steinbors - Danch, Augustyn, Magiera - Gergel, Sobolewski, Grendel, Kosznik - Jeż, Madej - Skrzypczak.
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również