Wyzwanie: przepłynąć Wisłę

02.11.2008
Nawet gola na wyjazdach nie strzelili zawodnicy z Chorzowa. Jeśli chcą marzyć o zdobyczy punktowej w Krakowie, muszą wzbić się na wyżyny możliwości.
- Każda drużyna ma dziurę, przez którą można się przedostać. Nawet Wisła - przekonuje Bogusław Pietrzak, szkoleniowiec Ruchu. Dotąd szukanie luk obronie przeciwnika na jego terenie wychodziło „Niebieskim” mizernie, co pokazują statystyki. Chorzowianie stracili siedem bramek, nie strzelając żadnej. I tak sztuką jest więc, że zainkasowali dwa punkty. Bezbramkowy remis z Wisłą jest raczej rezultatem nierealnym. Krakowska drużyna w tym sezonie ani razu nie zakończyła meczu ligowego takim wynikiem. - Moment nieuwagi w meczach z Wisłą kosztuje stratę bramki. Wystarczy niewielki błąd. Strata kontroli nad piłką na 30-40 metrze - wskazuje Pietrzak i uczula obrońców na Pawła Brożka.

Przed rokiem Ruch pojechał na Reymonta z tak dużym respektem, że w zasadzie ani razu nie zagroził bramce Mariusza Pawełka. Od tego czasu w Wiśle upłynęło jednak trochę wody, a i styl gry „Niebieskich” się zmienił. Dziś starają się grać nie słowacką, a... krakowską piłkę, w której rozmiłował się Bogusław Pietrzak. - Krótkie podania, gra ziemią i utrzymywanie się przy piłce. Wyznając taki sposób gry lepiej się nam gra z mocnymi ekipami - przyznaje ten, który dochodzi do optymalnej dyspozycji, czyli Marcin Nowacki. Na ofensywną grę gości liczy szkoleniowiec Wisły. - Myślę że mecz z Ruchem będzie podobny do tego z Piastem. Coraz częściej drużyny, które przyjeżdżają na Reymonta, starają się grać otwartą piłkę. Nie ryzykują skomasowanej obrony. Podejrzewam, że teraz będzie podobnie - uważa Maciej Skorża.

Ruch przystąpi do tego meczu osłabiony właściwie tylko brakiem Piotra Ćwielonga. Tak jak przed rokiem, znów chodzi o zapis w umowie wypożyczenia 22-latka z Wisły do Ruchu. Nie są też brani pod uwagę czterej inni zawodnicy: Martin Fabusz, Remigiusz Jezierski, Gabor Straka i Artur Sobiech, ale z ich usług Bogusław Pietrzak nie korzysta już od pewnego czasu.
Szansą Ruchu jest plaga kontuzji, która dopadła pomocników Wisły. Po ostatnich spotkaniu Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze (2-1) na urazy narzekali Tomas Jirsak, Radosław Sobolewski (wznowili już treningi) i Boguski, ponadto za nadmiar żółtych kartek pauzować musi Cantoro.

Górnik Zabrze niedawno udowodnił, że z Wisłą w Krakowie można nawiązać równorzędną walkę. Mecz w wykonaniu rywala zza miedzy powinien Ruchowi dodać otuchy. Chorzowianie, jeszcze jako drużyna II-ligowca, zdołali zresztą na Reymonta wygrać dwa lata temu w ramach Pucharu Polski. A więc można...


[b]Wisła Kraków - Ruch Chorzów[/b]
niedziela, godzina 17:00
sędziuje Grzegorz Gilewski (Radom)

Przypuszczalne składy

[b]Wisła[/b]: Pawełek - Baszczyński, Głowacki, Cleber, Piotr Brożek - Łobodziński, Sobolewski, Diaz, Jirsak, Zieńczuk - Paweł Brożek.

[b]Ruch[/b]: Pilarz - Grzyb, Grodzicki, Sadlok, Jakubowski - Zając, Nowacki, Baran, Scherfchen, Brzyski - Sobczak.
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również