Wykrakaliśmy. Tychy w końcu żegnają Szatałowa!

10.10.2017
Trenerska posada Rosjanina wisiała na włosku od dobrych kilku tygodni. Czarę goryczy przelała piątkowa porażka z Miedzią Legnica, już szósta w bieżących rozgrywkach. To zdecydowanie za wiele jak na zespół, który po cichu marzy o awansie do Ekstraklasy.
Łukasz Sobala/PressFocus
- Wyniki są niezadowalające  i nie możemy akceptować takiego stanu rzeczy. Biorąc pod uwagę potencjał zespołu oraz umiejętności poszczególnych zawodników, to jedno zwycięstwo w ośmiu ostatnich spotkaniach jest rezultatem zdecydowanie poniżej oczekiwań. Naszym największym mankamentem jest jednak gra na wyjazdach. To trudne do zaakceptowania, dlatego musieliśmy podjąć decyzję o zmianie trenera - oświadczył Grzegorz Bednarski, prezes tyskiego GKS-u.

Przygoda Szatałowa przy Edukacji trwała niespełna rok. Rosjanin poprowadził drużynę w 31 spotkaniach. Wygrał 12, przegrał aż 15 z tych meczów. Nad zmianą szkoleniowca w Tychach myśleli już latem, wtedy jednak postawiono na ciągłość pracy i były trener m.in. bytomskiej Polonii, Zawiszy Bydgoszcz i Cracovii miejsce pracy zachował. Solidnie wzmocniona drużyna u progu jesieni regularnie jednak zawodzi - przegrała połowę swoich spotkań, mimo regularnie dużego posiadania piłki gra nieefektywnie, punktuje znacznie poniżej oczekiwań.

Co w tym sezonie najmocniej kuleje u tyszan?

- defensywa, bo nikt w tym sezonie nie traci więcej goli do GKS-u (19). Aż 7 z nich to bramki wbijane tyszanom ze stałych fragmentów gry. 
- wyjazdy, bo z siedmiu "wypadów" poza miasto tyszanie przywieźli raptem 4 punkty
- skuteczność, bo choć GKS oddaje niemal najwięcej strzałów w lidze (średnio 13.4), to tylko 27 procent z nich trafia w światło bramki

Słowem - w Tychach działa dziś niewiele. Dlatego po 12 meczach włodarze 13 na dziś ekipy w stawce zdecydowali o zmianach. - Drużyna potrzebuje nowego impulsu i bodźca, który sprawi, że zaczniemy regularnie wygrywać. Dziękujemy trenerom za współpracę i życzymy powodzenia w dalszej karierze - mówił "na pożegnanie" z Szatałowem prezes Bednarski.

Razem z Szatałowem odchodzi jego asystent, Dietmar Brehmer. Nowy trener GKS-u zostanie przedstawiony jeszcze dzisiaj. Wśród kandydatów na następcę Rosjanina wskazywano Radoslava Latala, z naszych informacji wynika, że najbliższy objęcia posady jest jednak kto inny (czytaj tutaj).
autor: Łukasz Michalski

Przeczytaj również