Więcej szczęścia niż rozumu?

22.04.2017
Podbeskidzie pokonało w Puławach miejscową Wisłę 1:0, a jedyną bramkę zdobył zmiennik w tym spotkaniu - Tomasz Podgórski. Górale" mogą jednak mówić o sporym szczęściu, gdyż to beniaminek przez większość meczu był stroną dominującą i nie wykorzystał wielu okazji bramkowych.
TS Podbeskidzie
Beniaminek z Puław mógł błyskawicznie objąć prowadzenie, a przed znakomitą szansą stanął ten zawodnik, który miał siać największe spustoszenie w szeregach defensywnych Podbeskidzia. Skrzydłowy Sylwester Patejuk nie wykorzystał jednak w 2. minucie dużego błędu Rafała Leszczyńskiego i na tablicy wyników cały czas widniał wynik 0:0. Mała grupa kibiców z Bielska mogła być bardzo zawiedziona poczynaniami swoich ulubieńców, gdyż to Wisła była stroną dominującą, a "górale" nie byli w stanie stworzyć sobie żadnej dogodnej okazji bramkowej. Podopieczni trenera Jana Kociana mieli jednak sporo szczęścia, gdyż puławianie nie byli w stanie wykorzystać żadnego błędu gości w defensywie i ewidentnie brakowało im wyczucia w polu karnym. 

Druga połowa wyglądała już w wykonaniu piłkarzy Podbeskidzia nieco lepiej, a dowodem na to była m.in. groźna sytuacja Nermina Haskicia. Końcówka spotkania stała już jednak pod zdecydowaną dominacją gości, co potwierdziła bramka Tomasza Podgórskiego z 86. minuty. Pomocnik, który pojawił się na placu gry zaledwie siedem minut wcześniej, wykorzystał dobrą wrzutkę Łukasza Sierpiny i zapewnił cenne wyjazdowe zwycięstwo swojej ekipie.

"Górale" nie stracili w trzecim kolejnym meczu bramki, jednak gdyby nie indolencja strzelecka puławian seria ta zapewne zostałaby przerwana. Dzięki wygranej spadkowicz z Ekstraklasy zrównał się punktami z Górnikiem Zabrze i traci 7 "oczek" do strefy dającej awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Oba zespoły czekają jednak bardzo ciężkie zadania w najbliższej kolejce - beniaminek z Puław uda się na mecz do Sosnowca, natomiast ekipa trenera Kociana podejmie u siebie piątą w tabeli Miedź Legnica. 

Wisła Puławy - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
0:1 - Podgórski - 86'

Wisła: Peńkoweć - Hiszpański, Żemło, Poznański, Łytwyniuk - Maksymiuk, Głaz, Szczotka (78' Nowak), Smektała (85' Pożak), Patejuk - Idzik. Trener: Adam Buczek.
 
Podbeskidzie: Leszczyński - Gumny, Piacek, Magiera, Moskwik (83' Dolny) - Jaroch, Deja (69' Lewicki), Hanzel, Janota (79' Podgórski), Sierpina - Haskić. Trener: Jan Kocian.

Żółta kartka: Moskwik, Magiera, Lewicki (Podbeskidzie).
Sędzia: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska).
autor: Piotr Porębski

Przeczytaj również