Utrzymanie tylko przez wygrane u siebie? Niemożliwe!

21.03.2017
Po kolejnej porażce w meczu wyjazdowym kibice w Tychach zastanawiają się czy jest możliwe utrzymanie tylko dzięki punktom zdobywanym na własnym stadionie.
Łukasz Sobala/PressFocus
GKS Tychy w I lidze fatalnie radzi sobie w spotkaniach wyjazdowych. Tyszanie w 11 spotkaniach zdobyli tylko 4 punkty, a ostatnie 7 wyjazdów kończyli porażkami. Po raz ostatni jakikolwiek punkt w gościach zdobyli 10 września remisując w Głogowie z Chrobrym 2:2.

W ostatnich 5 latach był tylko jeden zespół w I lidze, który w całym sezonie nie wygrał na wyjeździe, to...GKS Tychy, który w sezonie 2014/15 zdobył na obcych stadionach tylko 6 punktów i pożegnał się z I ligą.

GKS ma w tym do rozegrania jeszcze 13 spotkań, z czego 7 domowych. Na Stadionie Miejskim Tychy jest więc do zdobycia jeszcze 21 punktów, co oznacza, że przy 100% skuteczności u siebie, a przy zerowej na wyjazdach tyszanie zakończą rozgrywki z dorobkiem 41 punktów. Ta liczba w ostatnich 5 sezonach I ligi dałaby utrzymanie, gdyż z ligi spadały zespoły z dorobkiem 28-35 punktów, ale patrząc na to jak punktują zespoły z dolnych rejonów tabeli w tych rozgrywkach, to może być za mało. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że "Trójkolorowi" na własnym obiekcie również nie są doskonali.

Można w ciemno zakładać, że znajdujący się na barażowej pozycji Chrobry czy będące na bezpiecznych miejscach Bytovia czy Wisła Puławy zdobędą jeszcze przynajmniej po 10-15 punktów, a to oznacza, że piłkarze trenera Szatałowa muszą zacząć wygrywać również na wyjazdach, bo bez tego GKS z hukiem spadnie z I ligi



 
źródło: SportSlaski.pl
autor: Michał Piwoński

Przeczytaj również