Unia - Piast 0-2. Zrobili swoje
07.10.2015
Przyjazd lidera Ekstraklasy przyciągnął na trybuny stadionu trzecioligowca całkiem pokaźną liczbę fanów, choć impreza nie miała statusu masowej i potencjalna liczba widzów była ograniczona. W zamian za to patronat nad towarzyską bądź co bądź potyczką objął sam prezydent Tarnowa.
W pierwszej połowie meczu najbardziej zawiódł... skład gości. W jedenastce desygnowanej do gry przez trenera „Piastunek” znalazło się miejsce jedynie dla czterech zawodników ocierających się o ekstraklasowe boiska. Byli to Leszczyński, Dytko, Musiolik oraz wspomniany tarnowianin – Kuzdra.
Jedyną bramkę, podczas pierwszych 45 minut rywalizacji zdobył, znany głównie z występów w trzecioligowych rezerwach Piasta, Dominik Budzik.
Po zmianie stron na boisku pojawiła się wreszcie większa grupa piłkarzy decydujących na co dzień o obliczu najlepszej aktualnie ekipy w Polsce. Zgromadzeni kibice mieli okazję pooglądać w akcji Pietrowskiego, Koruna, Moskwika, Badię, a także Vacka, Żiveca i Bariszića.
Właśnie ten ostatni zawodnik podwyższył wynik meczu na 2-0 dla Piasta w 73 minucie spotkania.
Więcej bramek już dziś w Tarnowie nie oglądaliśmy, a nam mimo wszystko wydaje się, że Piast po prostu „odbębnił” umówiony wcześniej mecz towarzyski, który niekoniecznie wpisywał się w plan przygotowań zespołu Radoslava Latala.
W pierwszej połowie meczu najbardziej zawiódł... skład gości. W jedenastce desygnowanej do gry przez trenera „Piastunek” znalazło się miejsce jedynie dla czterech zawodników ocierających się o ekstraklasowe boiska. Byli to Leszczyński, Dytko, Musiolik oraz wspomniany tarnowianin – Kuzdra.
Jedyną bramkę, podczas pierwszych 45 minut rywalizacji zdobył, znany głównie z występów w trzecioligowych rezerwach Piasta, Dominik Budzik.
Po zmianie stron na boisku pojawiła się wreszcie większa grupa piłkarzy decydujących na co dzień o obliczu najlepszej aktualnie ekipy w Polsce. Zgromadzeni kibice mieli okazję pooglądać w akcji Pietrowskiego, Koruna, Moskwika, Badię, a także Vacka, Żiveca i Bariszića.
Właśnie ten ostatni zawodnik podwyższył wynik meczu na 2-0 dla Piasta w 73 minucie spotkania.
Więcej bramek już dziś w Tarnowie nie oglądaliśmy, a nam mimo wszystko wydaje się, że Piast po prostu „odbębnił” umówiony wcześniej mecz towarzyski, który niekoniecznie wpisywał się w plan przygotowań zespołu Radoslava Latala.
Polecane
Ekstraklasa
Przeczytaj również
05.08.2022
05.08.2022
Bez gola, bez błysku, bez punktów