Udany początek Kuloodpornych. Jeden gol za liderem

23.04.2018
W Warszawie rozpoczęła się rywalizacja w ramach AMP Futbol Ekstraklasy. Aspiracje sięgające mistrzostwa potwierdziła w stolicy drużyna z Bielska-Białej. 
Bart Foto Sport

Podopieczni Macieja Kozika, byłego trenera młodzieży w GKS-ie Katowice i Górniku Zabrze, rywalizację z Warszawie rozpoczęli od pojedynku z Glorią Varsovia. – Za nami bardzo dobra inauguracja sezonu 2018. W meczu otwarcie zremisowaliśmy z mocnymi gospodarzami, którzy w swoim składzie mają aż pięciu reprezentantów Polski. Pojedynek przebiegał głównie w środkowej strefie boiska. Oba zespoły wiedziały, że przy wysokiej dyspozycji rywala, stratę gola będzie bardzo trudno odrobić. Remis jest sprawiedliwym rozstrzygnięciem – ocenia pojedynek Daniel Kawka, założyciel Kuloodpornych. Warszawski zespół po pierwszym turnieju – każdy z uczestników organizuje jeden – jest liderem AMP Futbol Ekstraklasy, ale Kuloodpornych wyprzedza tylko lepszym stosunkiem bramek.

Kolejnym rywalem bielszczan byli aktualni mistrzowie Polski. Husarię Kraków Kuloodoprni pokonali 2:0 po bramkach Bartosza Łastowskiego oraz Macieja Pożyckiego. – Pojedynek był bardzo jednostronny. Nie schodziliśmy z połowy rywala. Mogliśmy wygrać zdecydowanie wyżej, ale na drodze stanął nam Igor Woźniak, bramkarz zespołu z Krakowa, który dzięki swoim interwencjom w tym meczu został wybrany najlepszym bramkarzem turnieju. Wielokrotnie piłka po naszych strzałach odbijała się od słupków i poprzeczki – mówi Kawka, prezes fundacji Kuloodporni.

Udany weekend zwieńczył wygrany 6:1 pojedynek z GKS-em Góra. – W tym meczu narzuciliśmy nasz ofensywny styl gry i wygraliśmy. Wynik mógł być wyższy, ale ponownie zabrakło precyzji w wykończeniu akcji. Bramkę straciliśmy gdy trener Kozik dał pograć absolutnym debiutantom w Ekstraklasie – zaznacza nasz rozmówca. Krzysztof Wrona pokonał golkipera GKS-u dwukrotnie. Łastowski, Pożycki, Mariusz Krzempek oraz debiutant Szymon Ganszczyk również zanotowali skuteczne uderzenia.

Drugi turniej ligowy odbędzie się 26-27 maja w Płocku. Bielszczanie będę we wrześniu gospodarzem wydarzenia wieńczącego sezon. – Pokazaliśmy w Warszawie kolektyw. Aż pięciu zawodników wpisywało się na listę strzelców, pokazaliśmy grę zespołową, każdy pracował na dobro drużyny. Chciałbym przy okazji podziękować trenerom oraz zawodnikom. Wszyscy wykonali tytaniczną pracę i z outsidera rozgrywek staliśmy się jednym z kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Motywacja w tym sezonie jest większa, ponieważ zwycięzca rozgrywek wystąpi w roku 2019 w Lidze Mistrzów. W turnieju mają wziąć udział zwycięzcy sześciu europejskich lig: angielskiej, irlandzkiej, tureckiej, rosyjskiej, gruzińskiej oraz polskiej – podsumowuje premierowy turniej AMP Futbol Ekstraklasy Kawka.


autor: KB

Przeczytaj również