Tyszanie grają źle, bo... przyzwyczaili się do sztucznej nawierzchni

02.04.2010
- Nasze boisko jest takie, że człowiek chce, ale nie może. Odechciewa się grać - wskazuje przyczyny słabej postawy pomocnik GKS-u Tychy, Tomasz Kasprzyk. Problem z murawą mają też "Cidry".
Boisko Ruchu i tak wygląda już dużo lepiej niż dwa tygodnie temu. W pierwszej wiosennej kolejce "Cidry" mierzyły się z Zagłębiem Sosnowiec na... kępkach trawy z domieszką piasku i błota. W tej chwili murawa przy Narutowicza zrobiła się zielona, ale jej stan i tak pozostawia wiele do życzenia.

Do Radzionkowa jutro przyjeżdża Jarota, która akurat do takich warunków jest przyzwyczajona. - W Jarocinie to dopiero jest nierówna płyta. Mają tam problemy faworyci. Przegrał Zawisza i Zagłębie. Sosnowiczanie stracili jedną z bramek, bo Benszowi piłka... odbiła się od nierówności - opisuje Maciej Manelski.

Skrzydłowy "Cidrów" w zeszłej rundzie występował właśnie w zespole z Wielkopolski. - To był dla mnie trochę... stracony czas. Mogłem się bardziej rozwinąć, ale podejście sztabu szkoleniowego było, jakie było - kręci głową. - A z drugiej strony, Jarota pozwoliła mi się wypromować - wskazuje dziś już podstawowy piłkarz żółto-czarnych. - Choć gdy zadzwonił do mnie menedżer, że interesuje się mną Ruch, myślałem, że to "kit". Nie byłem zadowolony z tamtego meczu przeciwko "Cidrom" - wspomina jesienne spotkanie Jaroty z Ruchem 24-latek.

Uczucie niedosytu towarzyszy ostatnio tyszanom. W zeszłej kolejce punkty stracili z Lechią Zielona Góra. Mirosław Smyła, trener GKS-u, uważa, że problem leży w sferze mentalnej jego graczy. - Wziął nas na rozmowę, każdego indywidualnie. Pytał się, co się dzieje - zdradza Kasprzyk, którego zdaniem... - Nic się nie dzieje! Nasze boisko jest takie, że człowiek chce, ale nie może. I odechciewa się grać. To jest takie wybijanie piłki, nie ma ładnych podań po ziemi, do których przyzwyczailiśmy się, trenując na sztucznej nawierzchni - podkreśla tyski skrzydłowy.

Inna sprawa to forma. - Nie jest taka, jak w zeszłej rundzie. Ale zwyżkuje - zapewnia Kasprzyk. A skoro tak, to GKS przed meczem z Czarnymi nie stoi na straconej pozycji. Nie przeszkodzi mu bowiem nierówna tyska murawa. "Trójkolorowi" jadą do Żagania.

Program kolejki

Grupa wschodnia
piątek
16:00 Wigry Suwałki - Jeziorak Iława
16:00 Concordia Piotrków Trybunalski - Stal Rzeszów
sobota
11:00 Resovia Rzeszów - Pelikan Łowicz
14:00 Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Przebój Wolbrom
14:00 GKS Jastrzębie Zdrój - Sokół Aleksandrów Łódzki
15:00 Olimpia Elbląg - Ruch Wysokie Mazowieckie
16:00 OKS 1945 Olsztyn - Kolejarz Stróże
16:00 Okocimski KS Brzesko - Start Otwock

Grupa zachodnia
piątek
17:00 Bałtyk Gdynia    Nielba Wągrowiec
sobota
11:00 Miedź Legnica - Zawisza Bydgoszcz
12:00 Ruch Radzionków - Jarota Jarocin
14:00 Olimpia Grudziądz - Zagłębie Sosnowiec
15:30 Lechia Zielona Góra - Górnik Polkowice
16:00 Czarni Żagań - GKS Tychy
16:00 Unia Janikowo - Elana Toruń
16:00 Tur Turek - Polonia Słubice
16:00 Ślęza Wrocław - Raków Częstochowa
autor: Stanisław Hajda

Przeczytaj również