"Szybko strzeliliśmy, szybko straciliśmy"

29.08.2015
Adam Mójta wrócił we wczorajszym meczu z Lechią do wyjściowej jedenastki Podbeskidzia. Choć "Górale" nie przegrali, to defensor nie był zadowolony z wyniku tego spotkania.
Łukasz Laskowski/Press Focus
– Na pewno boli ten remis, ale gra wyglądała dobrze. Stwarzaliśmy sobie wiele sytuacji. Szybko strzeliliśmy, szybko straciliśmy. W drugiej połowie mieliśmy dwie stuprocentowe sytuacje. Trzeba patrzeć na to wszystko pozytywnie, ta wygrana na pewno w końcu przyjdzie, głowy do góry, mamy dwa tygodnie przerwy i musimy dobrze ten okres przepracować i wyjść z założenia, że najbliższy mecz, trzeba będzie wygrać – mówił po spotkaniu Mójta. 
źródło: SportSlaski.pl
autor: DH

Przeczytaj również