Świetny ruch Piasta. Defensywa "niebieskich" w zgliszczach

Konczkowski od kilku lat był podstawowym piłkarzem chorzowskiego Ruchu. Jako 23-latek opuszcza Cichą ze sporym doświadczeniem, mając na koncie 126 występów w Ekstraklasie. Sporo dawał "niebieskim" w ofensywie. Według raportu InStat był czwartym najczęściej dośrodkowującym zawodnikiem w lidze, a jego wrzutki przekładały się na gole jeszcze częściej niż w latach poprzednich. Liczby Martina Konczkowskiego w ekstraklasie odkąd wywalczył sobie stałe miejsce w jedenastce chorzowian wyglądały następujaco:

sezon 2014/15: 1 gol, 2 asysty
sezon 2015/16: 4 asysty
sezon 2016/17: 5 asyst

Piast zyskuje więc solidnego i wciąż przecież młodego zawodnika na dość słabo obsadzoną prawą stronę boiska przy Okrzei. Zwłaszcza, że w Gliwicach nie zdecydowano się na przedłużenie umowy z Tomaszem Mokwą. Pogłębia się za to problem "niebieskich", których defensywa praktycznie nie istnieje. Gdyby nowy sezon rozpoczynał się dziś, trener Krzysztof Warzycha miałby do dyspozycji Rafała Grodzickiego, Adama Pazio i Pawła Oleksego, oraz kilku niedoświadczonych młokosów na których obronę trudno byłoby opierać. 
 

Sprawdź jak śląskie kluby radzą sobie na rynku transferowym przed sezonem 2017/18

Martin Konczkowski jest wychowankiem Wawelu Wirek. Z dorosłą piłką witał się w Chorzowie, gdzie spędził 6 i pół roku. Z Piastem podpisał 3-letni kontrakt z opcją jego przedłużenia o kolejne 2 sezony.