Stal - Zagłębie 1-1. Seria trwa
03.05.2015
Wydarzenie:
Już w 14. minucie spotkania sędzia ukarał Szymona Gąsińskiego czerwonym kartonikiem, za zagranie piłki ręką poza polem karnym. Interwencja bramkarza Zagłębia uratowała zespół przez stratą bramki, ale przez 76 minut zespół Stanka i Derbina musiał walczyć w 10.
Bohater:
Cały zespół Zagłębia zasłużył na uznanie. Sosnowiczanie przez niemal całe spotkanie grali w osłabieniu, ale nie było tego widać na boisku. Piłkarze ze Stadionu Ludowego nadrabiali brak jednego zawodnika zaangażowaniem, które było widoczne w ich grze przez cały mecz. W efekcie mało brakowało, a sięgnęliby po komplet punktów. Ostatecznie tak się nie stało.
Co ciekawego?
- Zagłębie po raz pierwszy w tym sezonie zremisowało na wyjeździe.
- Trwa świetna passa duetu trenerskiego Stanek-Derbin. Odkąd wymieniona dwójka objęła Zagłębie, zespół nie zaznał goryczy porażki.
- Zagłębie dzięki remisowi w Stalowej Woli nadal znajduje się w strefie premiowanej awansem do I ligi. Klub z Sosnowca zajmuje drugą pozycję. Ustępuje tylko Rozwojowi Katowice, do którego traci punkt.
- Łukasz Matusiak strzelił drugą bramkę na wyjeździe z rzędu.
- Dużo zamieszania pod bramką Zagłębie siał Łukasz Sekulski, najlepszy strzelec II ligi. To po jego strzale Szymon Gąsiński interweniował na tyle niefortunnie, że musiał opuścić boisko.
- W 46 minucie świetną akcją popisała się trójka Jakub Arak, Mateusz Wrzesień i Łukasz Matusiak. To po niej padła bramka, kiedy Wrzesień dograł do Matusiaka, a ten spokojnie ograł w polu karnym obrońcę i uderzył nie do obrony.
Stal Stalowa Wola - Zagłębie Sosnowiec 1-1 (1-0)
1-0 Tomasz Płonka 38 min.
1-1 Łukasz Matusiak 46 min.
Już w 14. minucie spotkania sędzia ukarał Szymona Gąsińskiego czerwonym kartonikiem, za zagranie piłki ręką poza polem karnym. Interwencja bramkarza Zagłębia uratowała zespół przez stratą bramki, ale przez 76 minut zespół Stanka i Derbina musiał walczyć w 10.
Bohater:
Cały zespół Zagłębia zasłużył na uznanie. Sosnowiczanie przez niemal całe spotkanie grali w osłabieniu, ale nie było tego widać na boisku. Piłkarze ze Stadionu Ludowego nadrabiali brak jednego zawodnika zaangażowaniem, które było widoczne w ich grze przez cały mecz. W efekcie mało brakowało, a sięgnęliby po komplet punktów. Ostatecznie tak się nie stało.
Co ciekawego?
- Zagłębie po raz pierwszy w tym sezonie zremisowało na wyjeździe.
- Trwa świetna passa duetu trenerskiego Stanek-Derbin. Odkąd wymieniona dwójka objęła Zagłębie, zespół nie zaznał goryczy porażki.
- Zagłębie dzięki remisowi w Stalowej Woli nadal znajduje się w strefie premiowanej awansem do I ligi. Klub z Sosnowca zajmuje drugą pozycję. Ustępuje tylko Rozwojowi Katowice, do którego traci punkt.
- Łukasz Matusiak strzelił drugą bramkę na wyjeździe z rzędu.
- Dużo zamieszania pod bramką Zagłębie siał Łukasz Sekulski, najlepszy strzelec II ligi. To po jego strzale Szymon Gąsiński interweniował na tyle niefortunnie, że musiał opuścić boisko.
- W 46 minucie świetną akcją popisała się trójka Jakub Arak, Mateusz Wrzesień i Łukasz Matusiak. To po niej padła bramka, kiedy Wrzesień dograł do Matusiaka, a ten spokojnie ograł w polu karnym obrońcę i uderzył nie do obrony.
Stal Stalowa Wola - Zagłębie Sosnowiec 1-1 (1-0)
1-0 Tomasz Płonka 38 min.
1-1 Łukasz Matusiak 46 min.
Stal: Wietecha - Czarny, Bartkiewicz, Bogacz, Kantor (69. Kałat)- Kowalski, Mikołajczak, Stelmach, Kachniarz (35. Płonka), Jakubowski - Sekulski.
Zagłębie: Gąsiński - Sierczyński, Koprucki, Markowski, Ninković - Matusiak, Dudek (83. Zaradny)- Wrzesień (68 . Ryndak), Szatan, Tylec (14. Fabisiak) - Arak (83. Tumicz).
Żółte kartki: Kantor, Kowalski, Płonka – Koprucki, Wrzesień, Ryndak, Dudek, Szatan
Czerwona kartka: Szymon Gąsiński 14 min.
Żółte kartki: Kantor, Kowalski, Płonka – Koprucki, Wrzesień, Ryndak, Dudek, Szatan
Czerwona kartka: Szymon Gąsiński 14 min.
Polecane
II liga