Spełnione marzenie Matusiaka

05.11.2008
- Dziennikarze zaszeregowali mnie jako gracza ofensywnego. Tymczasem jest zupełnie inaczej - przekonuje Łukasz Matusiak, pomocnik Podbeskidzia Bielsko-Biała.
23-latek daje dowód temu, że przeskok z ligowego przeciętniaka do zespołu, który walczy o czołowe lokaty, wcale nie musi być bolesny. Od początku sezonu Matusiak zagrał w trzynastu spotkaniach, w jednym tylko jako rezerwowy. - Aklimatyzacja przebiegła błyskawicznie. Koledzy bardzo dobrze mnie przyjęli. Podoba mi się także same miasto. Mieszkałem w Łodzi i wiem, jak uciążliwy może być gwar dużej miejscowości. W Bielsku-Białej panuje natomiast duży spokój, co bardzo sobie cenię - mówi pomocnik, który zdążył wkupić się w łaski bielskich kibiców już drugim ligowym meczem w barwach "górali". W starciu z Odrą Opole strzelił bowiem dwie bramki.

Zawodnik podkreśla jednak, że bardziej niż na wyczynach strzeleckich, woli skoncentrować się na wywiązywaniu się z zadań defensywnego pomocnika. - Dziennikarze zaszeregowali mnie jako gracza ofensywnego. Tymczasem jest zupełnie inaczej. Mam wiele zadań destrukcyjnych. To nie jest tak, że grając na przykład z Rafałem Jaroszem, on odpowiada za zabezpieczenie drugiej linii, a ja grę do przodu - przekonuje Matusiak. Jak na defensywnego pomocnika wybrał sobie jednak dość nietypowy numer, bo "9". - Zawsze chciałem grać z tym numerem. Dotychczas nie było mi to dane, więc można powiedzieć, że spełniło się takie moje małe marzenie - uśmiecha się były zawodnik Tura.

Strzelec trzech bramek w tym sezonie dla Podbeskidzia podkreśla, jak wiele dzieli jego poprzedni klub  od obecnego. - W Bielsku-Białej organizacja stoi na znacznie wyższym poziomie. Nie muszę chyba nawet mówić, że to samo dotyczy strony sportowej. Choć jestem w Podbeskidziu stosunkowo krótko, to już nauczyłem się naprawdę wiele od trenera Marcina Brosza - zapewnia.

W niedzielnym spotkaniu z Wisłą Płock dla Matusiaka może jednak zabraknąć miejsca w podstawowym składzie. - Zmagałem się ostatnio z chorobą i odbiło się to nieco na mojej formie - wyjaśnia przyczyny ewentualnej absencji w wyjściowej jedenastce .
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również