„Słowacy w Podbeskidziu? Szkoda, że nie stawia się na swoich zawodników”

26.01.2015
Podbeskidzie pozyskało dotychczas zimą dwóch Słowaków. Czy kierunek słowacki – w Bielsku-Białej mamy już obecnie siedmiu piłkarzy z tego kraju – jest słuszny?
Łukasz Laskowski/Press Focus
– Kristian Kolcak ma CV całkiem ciekawe. To oczywiście nie jest gwarantem sukcesów w Podbeskidziu. Zwłaszcza, że nie należy ponoć Słowak do ulubieńców trenera Leszka Ojrzyńskiego. Ba, krążą słuchy, że szkoleniowiec na pozyskanie tego piłkarza nie wyrażał wcale szczególnych chęci. Robert Mazan awizowany jest jako największy talent na słowackich boiskach w ostatnich latach. Niespełna 21 „wiosen”, lewa noga, niemal „setka” meczów w słowackiej elicie. Czas pokaże – pisze w felietonie Marcin Nikiel, redaktor naczelny portalu SportoweBeskidy.pl.

Zdaniem dziennikarza samo sprowadzenie Słowaków nie jest zagrożeniem, nawet wobec tworzenia się prawdziwej kolonii w bielskim klubie. – Rozmawiałem ostatnio z trenerem Włodzimierzem Małowiejskim, swego czasu koordynatorem grup młodzieżowych w klubie. Jak tu nie wierzyć doświadczonemu szkoleniowcowi, który mówi – a to opinia w żadnym stopniu nie odosobniona – że talentów w beskidzkim regionie wcale nie jest mniej niż choćby w Wielkopolsce, gdzie Małowiejski miał swój udział w tworzeniu fundamentów pod piłkarską akademię Lecha. A już na pewno mamy „materiał” ciekawszy od Słowaków. Problemem jest polityka klubu – wyjaśnia Nikiel.

Wskazuje tu na zawodników, którzy w Podbeskidziu zaistnieli, lecz na krótką metę, jak Damian Byrtek, Mateusz Janeczko, Mariusz Mikoda czy Damian Nowak. Podobny los wobec dużej rywalizacji w składzie spotkać może sprowadzonego reprezentanta polskiej „młodzieżówki” Gracjana Horoszkiewicza. – Zastanawia więc o co w tym wszystkim chodzi? O kasę? W wyłącznie czysto piłkarskie aspekty wierzyć trudno. Pamiętamy, że słowackie „strzały” nie zawsze były celne. Urban, Mravec, Piter-Bucko, Rybansky – do Podbeskidzia wnieśli niewiele – czytamy w komentarzu do bieżących wydarzeń u „Górali”.

Cały felieton można przeczytać TUTAJ.
źródło: SportSlaski.pl
autor: MN

Przeczytaj również