Sikora na ulubionej trasie

22.01.2009
Z najbardziej nielubianych tras w niemieckim Ruhpolding Tomasz Sikora przeniósł się do włoskiej Anterselvy, gdzie bardzo lubi biegać. Właśnie tam w 1995 roku został mistrzem świata w biathlonie.
Podczas minionego weekendu Sikora stracił żółty plastron lidera Pucharu Świata na rzecz Norwega Emile Hegle Svendsena. - Dwunaste i ósme miejsce w Ruhpolding nie są spełnieniem moich marzeń, ale taki jest sport i rywale na tych trasach okazali się lepsi - ocenia zawodnik Dynamitu Chorzów. - Teraz czas zapomnieć o tym co było i skoncentrować się na startach w Anterselvie. Jest to bardzo ważny, puchar ponieważ są tu aż trzy indywidualne starty i co bardzo ważne, nie mamy dnia odpoczynku. Niedzielny bieg masowy może być więc już bardzo trudny. Po poprzednich startach odczuwam jeszcze zmęczenie, ale mam czas na regenerację aż do piątku.

Na piątek zaplanowano biegi sprinterskie mężczyzn. Zawody pucharowe rozpoczną się dziś od sprintów kobiet. Na liście startowej znalazło się pięć Polek: Paulina Bobak, Weronika Nowakowska, Magdalena Gwizdoń, Agnieszka Grzybek i Krystyna Pałka.

Plan zawodów w Anterselvie: czwartek - sprint kobiet (godz. 14.15), piątek - sprint mężczyzn (14.15), sobota - bieg pościgowy kobiet (12.45) i bieg pościgowy mężczyzn (14.45), niedziela - bieg ze startu wspólnego kobiet (12.15) i mężczyzn (14.15).
źródło: Dziennik Zachodni

Przeczytaj również