Ruch walczy o ligę. "Bańka" przelana do Norymbergi

11.06.2017
Działacze Ruchu Chorzów nie składają broni w walce o przyszłość klubu. "Niebiescy" robią wszystko, by uzyskać licencję na grę w I lidze. Na Cichej spłacili część zaległości wobec niemieckiej Norymbergii. 
Krzysztof Porębski/PressFocus
Jak informuje Dziennik Zachodni chorzowianie przelali na konto 1. FC Nuernberg milion złotych. To połowa kwoty, jaką Ruch musi zapłacić niemieckiemu klubowi z tytułu umowy zobowiązującej go do oddania części zarobionych pieniędzy na transferze Mariusza Stępińskiego do francuskiego FC Nantes. Do końca czerwca na konto byłego klubu napastnika polskiej młodzieżówki powinien powędrować kolejny milion.

Chorzowianie mają również przygotowane pieniądze na ewentualną wypłatę zaległych premii dla zespołu, który w sezonie 2015/16 wywalczył dla Ruchu miejsce w czołowej ósemce Ekstraklasy. "Niebiescy" sprawę skierują jednak najpierw do Piłkarskiego Sądu Polubownego, bo po konsultacjach prawnych wciąż stoją na stanowisku, że wypłacenie 0,5 miliona bez zgody Miasta groziłoby wypowiedzeniem pożyczki udzielonej Ruchowi przez magistrat.

Działacze "niebieskich" wojują też na kilku innych frontach. Zapłaty 140 tysięcy złotych z tytułu pracy w Fundacji Ruchu Chorzów domaga się jej były prezes Dariusz Gęsior. Chorzowianie poinformowali Komisję Licencyjną, że... to Fundacja jest winna spółce prawie 3 miliony! Ruch chciałby też skrócenia zakazu transferowego, ciążącego na klubie do połowy sierpnia. Tak długa kara nałożona przez Związek w lutym sprawia, że "niebiescy" przed inauguracją kolejnego sezonu nie mieliby możliwości zbudowania kadry I drużyny. 
źródło: Dziennik Zachodni
autor: ŁM

Przeczytaj również