Rozwój wciąż na dnie. GieKSa powalczy wieczorem

Piłkarze Rozwoju mimo dobrej gry w defensywie nie ustrzegli się błędu, który kosztował stratę bramki w meczu z Dolcanem, a w konsekwencji kolejną porażkę.
 

„Bardzo trudno mówi się po takiej porażce. Uważam, że dzisiaj nie byliśmy zespołem gorszym. Czerkas miał sytuację sam na sam… Pretensje możemy mieć do siebie, bo przeciwnik nie stworzył w pierwszej połowie żadnej sytuacji. Dobrze realizowaliśmy założenia taktyczne, ustawiliśmy się na Dolcan dość głęboko, by skontrować. Na objęcie prowadzenia to okazało za mało" - oceniał trener Marek Motyka.
Widoków na lepszą przyszłość ciężko wypatrywać w terminarzu, bowiem w zbliżającej się kolejce na stadion przy Zgody przyjedzie Chrobry Głogów, który do tej pory przegrał tylko jedno spotkanie.

O doskoczenie do górnej części tabeli powalczy dziś GKS Katowice. Zadanie przed „trójkolorowymi” jednak bardzo wymagające, ponieważ do Katowic przyjeżdża Miedź Legnica.
W ekipie gości nazwiska takie jak Ślusarski, Telichowski, Garguła, Łobodziński czy Bartczak z pewnością budzą szacunek, jednak dla Katowic ten mecz po prostu musi być zwycięski, niezależnie od stylu.

„Chcemy zmazać plamę, którą daliśmy w meczu z Siedlcami, uderzyliśmy się mocno w pierś, powiedzieliśmy sobie otwarcie w szatni, że tak być nie może. Przed nami ciężki mecz z Miedzią ale na Bukowej potrafimy wygrywać. Nie ma nic lepszego niż grać co trzy dni, zwłaszcza po takim meczu. Mamy możliwość szybko się zrehabilitować i wygrać z dobrym przeciwnikiem. Myślę, że powinno być dobre widowisko, oby z korzyścią dla nas” - zapowiada przed meczem pomocnik GKS-u Wojciech Trochim.

Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 18:00