Rekord ograł lidera, lider wygrał w Pawłowicach

30.05.2017
Bielski Rekord zaprezentował w starciu z drużyną z Polkowic efektowny i efektywny futbol. Do najciekawszego meczu kolejki doszło w Pawłowicach Śląskich, gdzie pełną pulę wywalczył lider z Jastrzębia. 

Mecz kolejki
Do derbowego pojedynku doszło w Pawłowicach Śląskich. Tamtejszy Pniówek nie zdołał przeciwstawić się liderowi tabeli z Jastrzębia. Goście narzucili rywalowi swój styl, dominowali na boisku, co przełożyło się w 25. minucie na pierwszego gola. W polu karnym Farida Aliego faulował Sławomir Szary, za co został ukarany przez arbitra czerwoną kartką. Okazji nie zmarnował Wojciech Caniboł. Wobec podwójnej straty gospodarze nie podnieśli się. Nadzieje w serca kibiców Pniówka mógł wlać pierwszy fragment drugiej odsłony, w którym to pawłowiczanie mieli więcej z gry, ale sytuacja z 64. minuty definitywnie pozbawiła ich szans na zdobycz punktową. Bartosz Szelong „wypluł” uderzoną z dystansu futbolówkę, do której doskoczył Ali. Ukrainiec dograł do Daniela Szczepana, ten dopełnił formalności i ustalił wynik rywalizacji.

Wydarzenie
Do Bielska-Białej przyjechał lider wiosennej tabeli. Drużyna z Polkowic do konfrontacji z Rekordem przestąpiła po serii siedmiu kolejnych zwycięstw. Ósmego nie odniosła, ponieważ trafiła na dobrze dysponowanych gospodarzy. – Słowa uznania dla zespołu. Po raz kolejny zaprezentowaliśmy skuteczny i efektowny futbol. Momentami ręce same składały się do oklasków. Na końcowy wynik zapracowaliśmy, nie przyszedł łatwo, ale od początku pracowaliśmy na gole, byliśmy cierpliwi. Po raz kolejny zdobyliśmy nietuzinkowe bramki. Zawodnicy często zostają po treningach i doskonalą swoje umiejętności, to przynosi efekty – powiedział po meczu Wojciech Gumola, trener Rekordu. Trzy gole dla gospodarzy zdobyli rezerwowi. Wynik w 74. minucie otworzył Marek Sobik, który nieco później rezultat także ustalił. Jego trafienia przedzielił gol autorstwa Dawida Hałata. Napastnik „biało-zielonych” uderzył precyzyjnie z dystansu.

Rozczarowanie/Niespodzianka
Rywalizację „Stalówek” na swoją korzyść rozstrzygnęła ta z Brzegu. BKS Stal przegrał, ponieważ był nieskuteczny. Dogodnych sytuacji nie potrafili wykończyć Kamil Bezak, Marcin Czaicki, Damian Szczęsny, Seweryn Caputa, czy Artur Pląskowski. Gracze bielskiego zespołu na bohatera meczu wykreowali bramkarza Amina Stitou. Na słowa uznania zapracował także Krzysztof Gancarczyk, który w 65. minucie zdobył gola rozstrzygającego mecz.

Liczba kolejki:
2
– zapowiada się emocjonująca końcówka sezonu. Wszak lider z Jastrzębia wicelidera ze Zdzieszowic wyprzedza tylko o dwa punkty. Ruch wygrał u siebie z walczącą o utrzymanie Lechią Dzierżoniów 2:0.


Wyniki 29. kolejki III ligi (grupa 3):

Rekord Bielsko-Biała – KS Polkowice 3:0 (0:0) 
Stal Brzeg – BKS Stal Bielsko-Biała 1:0 (0:0) 
Skra Częstochowa – Miedź II Legnica 1:2 (0:1)
Falubaz Zielona Góra – Olimpia Kowary 4:1 (2:1)
Ruch Zdzieszowice – Lechia Dzierżoniów 2:0 (1:0)
Pniówek Pawłowice Ślaskie – GKS 1962 Jastrzębie 0:2 (0:1)
Ślęza Wrocław – Górnik II Zabrze 3:4 (2:2)
Śląsk II Wrocław – Piast Żmigród 3:2 (1:1)
Górnik Wałbrzych – Unia Turza Śląska 0:4 (0:3)  

autor: KB

Przeczytaj również