Raków - ROW 3:1. Powrót do przeciętności
28.08.2016
Podbudowani zwycięstwem w Kołobrzegu z tamtejszą Kotwicą piłkarze z Rybnika tym razem udali się do Częstochowy. Raków jest jednym z kandydatów do awansu - już od kilkunastu lat pragną awansować do I ligi, a w tym sezonie na własnym stadionie nie stracili jeszcze punktów. W poprzednich rozgrywkach ROW uległ w Częstochowie 2:0, ale w rewanżu przy Gliwickiej podopieczni Diethmara Brehmera zwyciężyli 3:1.
Spotkanie rozpoczęło się rewelacyjnie dla gospodarzy. Już po kwadransie gry częstochowianie wyszli na prowadzenia, za sprawą Adama Czerkasa, który wykorzystał świetne prostopadłe podanie. Po utracie bramki goście obudzili się. Już po 10 minutach Sebastian Siwek podał do Mariusza Muszalika, a ten strzałem w same okienko pokonał Loska. Od tego momentu rybniczanie kontrolowali grę, ale brak skuteczności nie pozwolił im wyjść na prowadzenia. Zespoły do szatni udały się przy wyniku 1:1.
Na drugą połowę „Zielono-Czarni” wyszli zdekoncentrowani i szybko stracili gola. Po fatalnym błędzie Witolda Cichego, Przemysław Mizgała wyprowadził Raków na prowadzenie. Kolejny prezent defensywy rybniczan wykorzystał Czerkas, który przelobował wychodzącego z bramki Kajzera. Przy wyniku 3:1 gra przeniosła się do środka pola, a Raków już do końca kontrolował przebieg spotkania. Goście mogli zmniejszyć rozmiary porażki w doliczonym czasie gry, ale piłka po strzale Nowaka z rzutu wolnego zatrzymała się na poprzeczce.
Zwycięstwo z ROW-em było czwartym odniesionym przez Raków w tym sezonie, który wspólnie z Odrą Opole lideruje w ligowej tabeli. Rybniczanie zaś zadomowili się w środku stawki i liczą na zwycięstwo w następnej kolejce, w której to zagrają na własnym stadionie z Polonią Bytom.
RKS Raków Częstochowa - ROW 1964 Rybnik 3:1 (1:1)
1:0 - Adam Czerkas 15’
1:1 - Mariusz Muszalik 25’
2:1 - Przemysław Mizgała 47’
3:1 - Adam Czerkas 69’
RKS Raków: Loska - Petrasek, Mesjasz (64. Margol), Kowalczyk (46. Zaradny), Figiel, Czerkas (80. Czerkas), Malinowski, Oziębała, Duriska (88. Wojtyra), Góra, Mizgała.
ROW Rybnik: Kajzer - Janik, Slisz, Muszalik (73. Drozdowski), Siwek (62. Gładkowski), Gojny, Jary, Koch (73. Polak), Cichy (86. Dzierbicki), Balul, Nowak.
Spotkanie rozpoczęło się rewelacyjnie dla gospodarzy. Już po kwadransie gry częstochowianie wyszli na prowadzenia, za sprawą Adama Czerkasa, który wykorzystał świetne prostopadłe podanie. Po utracie bramki goście obudzili się. Już po 10 minutach Sebastian Siwek podał do Mariusza Muszalika, a ten strzałem w same okienko pokonał Loska. Od tego momentu rybniczanie kontrolowali grę, ale brak skuteczności nie pozwolił im wyjść na prowadzenia. Zespoły do szatni udały się przy wyniku 1:1.
Na drugą połowę „Zielono-Czarni” wyszli zdekoncentrowani i szybko stracili gola. Po fatalnym błędzie Witolda Cichego, Przemysław Mizgała wyprowadził Raków na prowadzenie. Kolejny prezent defensywy rybniczan wykorzystał Czerkas, który przelobował wychodzącego z bramki Kajzera. Przy wyniku 3:1 gra przeniosła się do środka pola, a Raków już do końca kontrolował przebieg spotkania. Goście mogli zmniejszyć rozmiary porażki w doliczonym czasie gry, ale piłka po strzale Nowaka z rzutu wolnego zatrzymała się na poprzeczce.
Zwycięstwo z ROW-em było czwartym odniesionym przez Raków w tym sezonie, który wspólnie z Odrą Opole lideruje w ligowej tabeli. Rybniczanie zaś zadomowili się w środku stawki i liczą na zwycięstwo w następnej kolejce, w której to zagrają na własnym stadionie z Polonią Bytom.
RKS Raków Częstochowa - ROW 1964 Rybnik 3:1 (1:1)
1:0 - Adam Czerkas 15’
1:1 - Mariusz Muszalik 25’
2:1 - Przemysław Mizgała 47’
3:1 - Adam Czerkas 69’
RKS Raków: Loska - Petrasek, Mesjasz (64. Margol), Kowalczyk (46. Zaradny), Figiel, Czerkas (80. Czerkas), Malinowski, Oziębała, Duriska (88. Wojtyra), Góra, Mizgała.
ROW Rybnik: Kajzer - Janik, Slisz, Muszalik (73. Drozdowski), Siwek (62. Gładkowski), Gojny, Jary, Koch (73. Polak), Cichy (86. Dzierbicki), Balul, Nowak.
Polecane
II liga
