Rafał Kurzawa: "To były dla mnie niesamowite dni"

Kurzawa pojawił się na boisku w meczu Polski z Meksykiem w 83. minucie. Mimo że występ był krótki, to i tak to spore wyróżnienie dla najlepszego asystenta Lotto Ekstraklasy. - Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się zadebiutować w reprezentacji Polski. Udział w zgrupowaniu, a także otrzymana szansa w meczu z Meksykiem są dla mnie niesamowitymi bodźcami do dalszej pracy. To były dla mnie niesamowite dni  - przyznaje zawodnik Górnika.

W kadrze na mecze towarzyskie był też Damian Kądzior. On jednak nie dostał szansy. Jeśli jednak dalej będzie robił postępy, to kto wie, może jeszcze powołanie otrzyma. A może Adam Nawałka wezwie innego zawodnika Górnika? - Raz jeszcze chciałbym podkreślić, że nasze powołania to efekt doskonałej pracy sztabu trenerskiego i wszystkich kolegów z drużyny. W ten sposób praca wykonana w Zabrzu zostaje doceniana, a pamiętać należy, że to nie tylko powołania dla mnie i Damiana, ale też dla młodszych kolegów - mówi Kurzawa, który z Meksykiem zagrał z numerem "27" na koszulce.