Przepiękny gol Grzybka ratuje GKS!

25.03.2017
To nie było spotkanie, które zachwyciło kibiców, ale cel został zrealizowany: GKS zdobywa 3 punkty i odrabia straty. Bohaterem został Mateusz Grzybek, który zdobył przepięknego gola.
Łukasz Sobala/PressFocus
Trener Szatałow do gry desygnował dokładnie taką samą jedenastkę jaka rozpoczęła spotkanie z Olimpia Grudziądz. Nowy szkoleniowiec Bytovii w porównaniu do ostatniego spotkania wprowadził 4 zmiany.

Od początku spotkania w poczynaniach obydwu drużyn widać było sporo nerwowości. Piłkarze mieli ogromne problemy z dokładnym rozgrywaniem piłki przez co sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Dopiero w 22 minucie zobaczyliśmy pierwszy celny strzał, ale za to jaki! Świetnie w polu karnym gości zachował się Świerczok, który będąc tyłem do bramki świetnie "nawinął" obrońcę i oddał bardzo mocny strzał, który jakimś cudem obronił Bieszczad. Goście najbliżej szczęścia byli po strzale...Gancarczyka, który przy próbie wybicia piłki o mały włos skierowałby piłkę do własnej bramki. W ostatniej minucie pierwszej połowy doskonała okazję miał Grzeszczyk, który doszedł do dośrodkowania z prawej strony, lecz z 5 metrów posłał piłkę wysoko ponad bramką.

Tyszanie z impetem rozpoczęli drugą połowę. Już po 30 sekundach od wznowienia gry w doskonałej sytuacji znalazł się Radzewicz, ale ofiarną interwencją Bieszczad zapobiegł utracie gola. W odpowiedzi minimalnie niecelnie na bramkę Florka uderzał Klichowicz. Prawdziwą wymianę ciosów oglądaliśmy w pierwszych minutach drugiej części gry, gdyż chwilę później bliski szczęścia był Grzybek, ale jego strzał z kilku metrów zdołali zablokować obrońcy. Na tym jednak zakończyły się emocje. W kolejnych minutach oglądaliśmy chaos i mnóstwo niedokładności po obu stronach. Na ok 10 minut przed końcem tyszanie dali prawdziwy "popis" umiejętności strzeleckich. Najpierw "uderzał" Machovec, którego strzał wylądował w narożniku boiska, a chwilę później Kowalski w doskonałej okazji uderzył na wysokość 3 piętra. Na szczęście w 84 minucie jak należy strzelać na bramkę kolegom pokazał Grzybek, który posłał bombę z ok 20 metrów, piłka odbiła się od poprzeczki i spadła za linię bramkową. Piękny gol Mateusza Grzybka! Tyszanom udało się w ostatnich minutach utrzymać skromne prowadzenie, dzięki czemu odrobili 3 punkty straty do dzisiejszego rywala.


GKS Tychy - Drutex-Bytovia 1:0 (0:0)

1:0 Grzybek, 84 min.

GKS: Florek - Grzybek, Boczek, Gancarczyk, Mańka (79' Machovec)- Kowalski, Pruchnik, Zasavitchi (56' Mikołajewski), Grzeszczyk, Radzewicz - Świerczok (70' Tornos)

Bytovia: Bieszczad - Wilczyński, Wróbel, K. Bąk (56' Bielak), Wilk, Poczobut, Klichowicz, Serafin, Mandrysz, J.Bąk (69' Kamiński), Wacławczyk (61' Gonzalez)

Żółte kartki: Pruchnik, Zasavitchi, Mikołajewski - J.Bąk

 
źródło: SportSlaski.pl
autor: Michał Piwoński

Przeczytaj również