Pracowity weekend tyszan. Piłka u siebie, hokej w Krakowie!

27.03.2017
Spośród grających w weekend drużyn, spadek średniej frekwencji zanotował tylko GKS Tychy. Mógł mieć na to wpływ... hokej na lodzie i mecz z Comarch Cracovią, na którym było około tysiąca tyszan.
Łukasz Sobala/Press Focus
Największa frekwencja była na meczu Podbeskidzia Bielsko-Biała ze Stomilem Olsztyn. I-ligową potyczkę oglądało 4859 widzów, z czego 76 to byli przyjezdni. O ponad tysiąc ludzi mniej odwiedziło obiekt w Tychach, gdy GKS grał z Drutex-Bytovią Bytów. Niższą liczbę widzów - 3519 - można usprawiedliwić... meczem hokeja na lodzie. Tyscy fani wspierają obie sekcje i w sobotę oraz w niedzielę tysiąc z nich wybrało wyjazd do Krakowa i finał Polskiej Hokej Ligi. Tak liczne wsparcie przełożyło się na gorący doping dla zawodników.

Promocję dla swoich kibiców przygotował ROW 1964 Rybnik. W akcji "Weź kumpla na mecz" osoba, która była na dwóch poprzednich spotkaniach mogła zaprosić znajomego (który w tym sezonie jeszcze stadionu nie odwiedził), który wejściówkę na pojedynek z Rakowem Częstochowa otrzymywał za darmo. Protestujących przeciwko graniu w piątki to jednak nie przekonało. Przy Gliwickiej pojawiło się 81 przyjezdnych.

Jeszcze więcej gości - 102 - było na meczu Rozwoju Katowice ze Stalą Stalowa Wola. Łącznie na stadionie pojawiło się 524 kibiców.

Frekwencja w regionie - 2017 rok (średnia - łączna liczba widzów - liczba meczów)
1. Górnik Zabrze: 14 617 - 29 233 (2)
2. Ruch Chorzów: 6246 - 18 738 (3)
3. Podbeskidzie B-B: 4788 - 9575 (2)
4. Piast Gliwice: 4492 - 13 476 (3)
5. GKS Tychy: 4026 - 8051 (2)
6. GKS Katowice: 4000 - 4000 (1)
7. Odra Opole: 1240 - 2480 (2)
8. Polonia Bytom: 678 - 1355 (2)
9. Rozwój Katowice: 403 - 1210 (3)
10. ROW 1964 Rybnik: 350 - 1050 (3)

Na zielono - wzrost średniej frekwencji
Na czerwono - spadek średniej frekwencji
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również