"Potrafimy przeciwstawić się każdemu"
02.03.2015
Bartłomiej Babiarz rozegrał dobre spotkanie z Lechią Gdańsk, ale po trzy punkty drugi mecz z rzędu "Niebieskim" nie udało się sięgnąć. Podobnie jak w meczu z Lechem zadecydowała słabsza pierwsza połowa i błędy popełnione przez stoperów. – Walczyliśmy o trzy punkty. Niestety, głupio daliśmy sobie strzelić bramkę. W drugiej połowie Lechia mogła stanąć z tyłu i grać z kontry. Udało nam się wyrównać i dążyliśmy do tego, żeby ten mecz wygrać. Niestety się nie udało. W kolejnym spotkanu tracimy punkty. Lechia też miała swoje sytuacje, ale pozostaje duży niedosyt. Myślimy już o meczu z Pogonią Szczecin. Trzy punkty to jedyne wyjście! – mówi Babiarz.
Pomocnik Ruchu podkreśla też, że zespół jest na tyle mocny, ze potrafi przeciwstawić się każdemu, bez względu na to z jakimi piłkarzami przyjdzie się mu zmierzyć. – Każda drużyna ma w zespole jakieś wiodące postacie. Zawodnicy grający w środku pola w Lechii są doświadczeni, ale my musimy patrzeć na siebie. Potrafimy przeciwstawić się każdemu. Nie dużo zabrakło do zwycięstwa nad gdańszczanami – zakończył 26-letni piłkarz.
Pomocnik Ruchu podkreśla też, że zespół jest na tyle mocny, ze potrafi przeciwstawić się każdemu, bez względu na to z jakimi piłkarzami przyjdzie się mu zmierzyć. – Każda drużyna ma w zespole jakieś wiodące postacie. Zawodnicy grający w środku pola w Lechii są doświadczeni, ale my musimy patrzeć na siebie. Potrafimy przeciwstawić się każdemu. Nie dużo zabrakło do zwycięstwa nad gdańszczanami – zakończył 26-letni piłkarz.
Polecane
Ekstraklasa