Polonia - Wisła Puławy 0-3. Walczyli i... polegli
28.11.2015
Wydarzenie
W 57 oraz 60 minucie Sebastian Pączko mógł dwukrotnie wpisać się na listę strzelców i wówczas na pewno zostałby miejscowym bohaterem. Niestety konto Peńkoweća pozostało wówczas czyste, a zmiany wyniku nie przyniosła również dobitka Cisse, w drugiej z wymienionych sytuacji.
Bohater
Bramkę dającą gościom prowadzenie zdobył w 63 minucie Mateusz Pielach, popisując się celnym uderzeniem głową. I to akurat w momencie gdy niebiesko-czerwoni zaczęli przejmować meczową inicjatywę.
Rozczarowanie
Los nie oszczędza bytomskiego beniaminka. Przed tygodniem podopieczni Jacka Trzeciaka musieli skonfrontować swoje siły z przodownikami drugiej ligi – mielecką Stalą. Teraz przyszło im zagrać z puławskim wiceliderem rozgrywek. Porażki w obu arcytrudnych meczach zepchnęły niestety niebiesko-czerwonych w rejony strefy spadkowej, w których przezimują teraz całą przerwę w zmaganiach drugoligowców.
Co ciekawego
- W 11 minucie meczu Szczotka znalazł się sam na sam z Wiśniewskim, przegrał jednakże pojedynek z byłym golkiperem rywala Polonii zza między – Szombierek.
- Bramkarz gospodarzy ponownie uratował ich od straty gola także po uderzeniu Maksymiuka w 23 minucie spotkania.
- Gol „stadiony świata” na siedem minut przed zakończeniem meczu! Maksymiuk przymierzył z dystansu, a piłka odbijając się jeszcze od poprzeczki, zupełnie zaskoczyła Wiśniewskiego.
- Rezultat meczu ustalił w doliczonym czasie gry, wprowadzony nieco wcześniej na boisko, Szymon Wiejak.
Polonia – Wisła Puławy 0-3 (0-0)
0-1 – Pielach, 63 min.
0-2 – Maksymiuk, 83 min.
0-3 – Wiejak, 90+2 min.
Polonia: Wiśniewski – Lika (30. Skrzypiński), Malec, Trznadel, Kutarba (64. Michalak) – Mróz, Zalewski, Setlak, Cempa, Pączko – Cisse (61. Zieliński).
Wisła: Peńkoweć – Turzyniecki, Budzyński, Pielach, Łytwyniuk – Pożak (60. Sedlewski), Głaz, Maksymiuk, Nowak (66. Olszak), Tetych (78. Niezgoda) – Szczotka (85. Wiejak).
Żółte kartki: Mróz - Maksymiuk
Sędziował: Maciej Mikołajewski
W 57 oraz 60 minucie Sebastian Pączko mógł dwukrotnie wpisać się na listę strzelców i wówczas na pewno zostałby miejscowym bohaterem. Niestety konto Peńkoweća pozostało wówczas czyste, a zmiany wyniku nie przyniosła również dobitka Cisse, w drugiej z wymienionych sytuacji.
Bohater
Bramkę dającą gościom prowadzenie zdobył w 63 minucie Mateusz Pielach, popisując się celnym uderzeniem głową. I to akurat w momencie gdy niebiesko-czerwoni zaczęli przejmować meczową inicjatywę.
Rozczarowanie
Los nie oszczędza bytomskiego beniaminka. Przed tygodniem podopieczni Jacka Trzeciaka musieli skonfrontować swoje siły z przodownikami drugiej ligi – mielecką Stalą. Teraz przyszło im zagrać z puławskim wiceliderem rozgrywek. Porażki w obu arcytrudnych meczach zepchnęły niestety niebiesko-czerwonych w rejony strefy spadkowej, w których przezimują teraz całą przerwę w zmaganiach drugoligowców.
Co ciekawego
- W 11 minucie meczu Szczotka znalazł się sam na sam z Wiśniewskim, przegrał jednakże pojedynek z byłym golkiperem rywala Polonii zza między – Szombierek.
- Bramkarz gospodarzy ponownie uratował ich od straty gola także po uderzeniu Maksymiuka w 23 minucie spotkania.
- Gol „stadiony świata” na siedem minut przed zakończeniem meczu! Maksymiuk przymierzył z dystansu, a piłka odbijając się jeszcze od poprzeczki, zupełnie zaskoczyła Wiśniewskiego.
- Rezultat meczu ustalił w doliczonym czasie gry, wprowadzony nieco wcześniej na boisko, Szymon Wiejak.
Polonia – Wisła Puławy 0-3 (0-0)
0-1 – Pielach, 63 min.
0-2 – Maksymiuk, 83 min.
0-3 – Wiejak, 90+2 min.
Polonia: Wiśniewski – Lika (30. Skrzypiński), Malec, Trznadel, Kutarba (64. Michalak) – Mróz, Zalewski, Setlak, Cempa, Pączko – Cisse (61. Zieliński).
Wisła: Peńkoweć – Turzyniecki, Budzyński, Pielach, Łytwyniuk – Pożak (60. Sedlewski), Głaz, Maksymiuk, Nowak (66. Olszak), Tetych (78. Niezgoda) – Szczotka (85. Wiejak).
Żółte kartki: Mróz - Maksymiuk
Sędziował: Maciej Mikołajewski
Polecane
II liga