Półfinał nie dla Jastrzębia. Znów było gorąco!
01.03.2017
W pojedynkach jastrzębian z nowotarżanami iskrzy najbardziej spośród wszystkich par ćwierćfinałowych. Wystarczy powiedzieć, że w poprzednim meczu tych zespołów doszło do wielkiej bójki na lodowisku, a działacze JKH domagali się zawieszenia sędziów Zbigniewa Wolasa i Włodzimierza Marczuka, którzy zdaniem klubu mogli wypatrzyć wynik spotkania. Związek zawiesił arbitrów na dwa spotkania. Do tego można dodać fakt, że zawieszony może zostać trener Robert Kalaber, który... rzucił bidonem w jednego z kibiców Podhala. Dzisiejsze spotkanie również obfitowało w wiele ostrych starć - sędziowie nałożyli łącznie aż 92 minuty kar!
Rozpoczęło się od szybkiego trafienia Joniego Haverinena. Jastrzębianie często byli w sporych opałach. Przez kilkadziesiąt sekund musieli bronić się w podwójnym osłabieniu, a pod koniec pierwszej tercji krążek odbił się od słupka ich bramki. Udało się jednak przetrwać bez kolejnych strat, a w drugiej partii doprowadzić do wyrównania - i to grając w osłabieniu! Remis utrzymywał się jednak krótko - nie minęło nawet 90 sekund od bramki Radosława Nalewajki, a Filip Wielkiewicz po raz kolejny wyprowadził Podhale na prowadzenie.
W trzeciej tercji jastrzębianie dążyli do wyrównania, ale nie potrafili wykorzystać np. gry w przewadze. Na lodzie znów wrzało, doszło m.in. do bójki Haverinena z Jakubem Gimińskim, po której obaj dostali kary meczu. Na niecałe 10 minut przed końcem Tomaszowi Kulasowi udało się doprowadzić do wyrównania, ale dogrywki nie było - Maciej Fulka zaskoczył Marisa Jucersa uderzeniem z niebieskiej linii.
Do półfinału PHL awansowało Podhale, które zmierzy się z lepszym z pary Comarch Cracovia - Unia Oświęcim.
TatrySki Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
1:0 - Haverinen - Wielkiewicz, 2:09
1:1 - R. Nalewajka - Kminek, 28:21 (4/5)
2:1 - Wielkiewicz - Neupauer, 29:45
2:2 - Kulas - Charvat, 50:11
3:2 - Sulka, 57:38 (5/4)
Stan rywalizacji: 4:1 dla Podhala. Awans: Podhale.
Rozpoczęło się od szybkiego trafienia Joniego Haverinena. Jastrzębianie często byli w sporych opałach. Przez kilkadziesiąt sekund musieli bronić się w podwójnym osłabieniu, a pod koniec pierwszej tercji krążek odbił się od słupka ich bramki. Udało się jednak przetrwać bez kolejnych strat, a w drugiej partii doprowadzić do wyrównania - i to grając w osłabieniu! Remis utrzymywał się jednak krótko - nie minęło nawet 90 sekund od bramki Radosława Nalewajki, a Filip Wielkiewicz po raz kolejny wyprowadził Podhale na prowadzenie.
W trzeciej tercji jastrzębianie dążyli do wyrównania, ale nie potrafili wykorzystać np. gry w przewadze. Na lodzie znów wrzało, doszło m.in. do bójki Haverinena z Jakubem Gimińskim, po której obaj dostali kary meczu. Na niecałe 10 minut przed końcem Tomaszowi Kulasowi udało się doprowadzić do wyrównania, ale dogrywki nie było - Maciej Fulka zaskoczył Marisa Jucersa uderzeniem z niebieskiej linii.
Do półfinału PHL awansowało Podhale, które zmierzy się z lepszym z pary Comarch Cracovia - Unia Oświęcim.
TatrySki Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 3:2 (1:0, 1:1, 1:1)
1:0 - Haverinen - Wielkiewicz, 2:09
1:1 - R. Nalewajka - Kminek, 28:21 (4/5)
2:1 - Wielkiewicz - Neupauer, 29:45
2:2 - Kulas - Charvat, 50:11
3:2 - Sulka, 57:38 (5/4)
Stan rywalizacji: 4:1 dla Podhala. Awans: Podhale.
Polecane
Polska Hokej Liga
