Podbeskidzie prawie "u siebie"
07.10.2008
Dla nas to duża nowość. Na obiekcie w Czechowicach spędziliśmy w sumie niecałe dwie godziny. Można teoretycznie powiedzieć, że gramy u siebie, ale to nie to samo. Mam nadzieję, że nasi kibice pomogą nam swoim dopingiem, abyśmy się przynajmniej częściowo poczuli jak w Bielsku – mówi Maciej Szmatiuk, obrońca Podbeskidzia. Pierwszą drużyną, która zagra w Czechowicach przeciwko podopiecznym Marcina Brosza będzie GKS Jastrzębie.
Drużyna z Jastrzębia wygrała w tym sezonie w Łodzi z Widzewem oraz w Kielcach z Koroną. - Czujemy się lepiej grając z rywalami z wyższych miejsc – powtarzają regularnie piłkarze Jastrzębia. Czy ta reguła znajdzie potwierdzenie w meczu z Podbeskidziem? W ostatnich dwóch ligowych spotkaniach zespół Jerzego Wyrobka nie stracił bramki i zdobył komplet punktów. Niemała w tym zasługa Kamila Kosteckiego. Pomocnik Jastrzębia w ostatnich dwóch kolejkach zdobywał gole, które zapewniały drużynie zwycięstwo. – Po występach w pierwszym składzie nabrałem trochę pewności siebie. Co ostatnio uderzę na bramkę rywala to wpada do siatki. Oby tak było jak najdłużej – cieszy się Kostecki.
Piłkarze z Bielska-Białej podczas środowego spotkania będą musieli na pomocnika Jastrzębia zwrócić szczególną uwagę. – Trzeba go dobrze przypilnować. To będzie zadanie dla nszych środkowych pomocników. Przede wszystkim nie możemy pozwolić mu na strzały z dystansu. Musimy jednak uważać na całą drużynę Jastrzębia, bowiem w ostatnim czasie złapała wiatr w żagle – kończy Szmatiuk.
Środowe spotkanie odbędzie się bez kibiców gości. Nie będzie również możliwości kupna biletów przed meczem dla ewentualnych kibiców przyjezdnych.
[b]Podbeskidzie Bielsko Biała - GKS Jastrzębie[/b]
środa, godzina 15:00
sędziuje Jarosław Chmiel (Warszawa)
Przypuszczalne składy:
[b]Podbeskidzie[/b]: Merda - Cienciała, Szmatiuk, Konieczny, Osiński - Sacha, Matusiak, Danczik, Żmudziński - Ziajka, Świerblewski.
[b]Jastrzębie[/b]: Kafka - Pielorz, Wrzask, Staniek, Bednarek - Kostecki, Woźniak, Wilczek, Wieczorek - Karwot, Żbikowski.
Drużyna z Jastrzębia wygrała w tym sezonie w Łodzi z Widzewem oraz w Kielcach z Koroną. - Czujemy się lepiej grając z rywalami z wyższych miejsc – powtarzają regularnie piłkarze Jastrzębia. Czy ta reguła znajdzie potwierdzenie w meczu z Podbeskidziem? W ostatnich dwóch ligowych spotkaniach zespół Jerzego Wyrobka nie stracił bramki i zdobył komplet punktów. Niemała w tym zasługa Kamila Kosteckiego. Pomocnik Jastrzębia w ostatnich dwóch kolejkach zdobywał gole, które zapewniały drużynie zwycięstwo. – Po występach w pierwszym składzie nabrałem trochę pewności siebie. Co ostatnio uderzę na bramkę rywala to wpada do siatki. Oby tak było jak najdłużej – cieszy się Kostecki.
Piłkarze z Bielska-Białej podczas środowego spotkania będą musieli na pomocnika Jastrzębia zwrócić szczególną uwagę. – Trzeba go dobrze przypilnować. To będzie zadanie dla nszych środkowych pomocników. Przede wszystkim nie możemy pozwolić mu na strzały z dystansu. Musimy jednak uważać na całą drużynę Jastrzębia, bowiem w ostatnim czasie złapała wiatr w żagle – kończy Szmatiuk.
Środowe spotkanie odbędzie się bez kibiców gości. Nie będzie również możliwości kupna biletów przed meczem dla ewentualnych kibiców przyjezdnych.
[b]Podbeskidzie Bielsko Biała - GKS Jastrzębie[/b]
środa, godzina 15:00
sędziuje Jarosław Chmiel (Warszawa)
Przypuszczalne składy:
[b]Podbeskidzie[/b]: Merda - Cienciała, Szmatiuk, Konieczny, Osiński - Sacha, Matusiak, Danczik, Żmudziński - Ziajka, Świerblewski.
[b]Jastrzębie[/b]: Kafka - Pielorz, Wrzask, Staniek, Bednarek - Kostecki, Woźniak, Wilczek, Wieczorek - Karwot, Żbikowski.
Polecane
I liga