Podbeskidzia test-porażka na początek

Premierowy sparing "Górali" nie wypadł zbyt okazale, wszak niżej notowany Raków w Dankowicach wygrał 3:0. Dariusz Dźwigała desygnował do gry zawodników powracających z wypożyczeń, młodzież z rezerw oraz kilku kandydatów do zasilenia zespołu zamierzającego powalczyć o powrót do Ekstraklasy.

Defensywę gospodarzy przyjezdni zaskoczyli szybko. W 8. minucie z pierwszym strzałem Sebastian Madejski sobie poradził, ale przy dobitce Przemysława Mizgały nie miał nic do powiedzenia. Zbyt wielu okazji bramkowych oba zespoły, wobec tropikalnych warunków, w premierowej odsłonie sobie nie wypracowały. Przed przerwą więcej goli kibice nie zobaczyli.

 

W drugiej części meczu górą również byli podopieczni Marka Popszuna. W minucie 56. kibicom "Górali" przypomniał o sobie Piotr Malinowski, który wykorzystał błąd przy otwarciu gry popełniony przez defensywę bielszczan. Trzeci gol padł po stałym fragmencie gry. Testowany przez częstochowian zawodnik bezpośrednio z rzutu wolnego ustalił wynik sparingu. 

 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Raków Częstochowa 0:3 (0:1)

Bramki: Mizgała, Malinowski, zawodnik testowany

 

Podbeskidzie: Madejski (62. Riabowski) - Jaroch (46. Wrzesiński), Felsch, Horoszkiewicz, Wełna - Mikołajewski (46. Zakrzewski), Lazarus (46. Smolarz), Bartlewski (46. Terbalyan), Janeczko (46. Jonkisz) - Pindera (46. Gutowski), Terbalyan