PHL: Tychy jedną nogą w finałach. Polonia liczy na swoją "Stodołę"

08.03.2017
Przez ponad sto minut czekali na pierwszego gola w półfinałowych starciach PHL hokeiści bytomskiej Polonii. Trafienia Marcina Frączka, a potem Davida Turna póki co nie na wiele się jednak zdały - po dwóch spotkaniach GKS Tychy ma już solidną przewagę nad podopiecznymi trenera Tomasza Demkowicza.
Łukasz Sobala/PressFocus
O ile we wtorek na Stadionie Zimowym długo utrzymywał się bezbramkowy remis, to w środowym starciu GKS-u i Polonii faworyt zbudował zaliczkę już w pierwszej tercji. Przewagę gospodarzy udokumentował Bartłomiej Jeziorski kończąc całą serię strzałów posyłanych w kierunku bramki Ondreja Raszki. Chwilę później było już 2:0 - na ławce kar wylądowali Błażej Salamon i Elvijs Biezais, a komfortową sytuację na tafli wykorzystał Jakub Witecki.

W drugiej tercji w analogicznej sytuacji nie poradzili sobie bytomianie, choć przez półtorej minuty to oni mieli na lodzie dwóch graczy więcej. Próował Edmund Augstkalns ale z jego uderzeniami radził sobie Stefan Zigardy. Potem sporo roboty miał Ondrej Raszka, ale i on wytrzymał napór gospodarzy broniąc choćby strzały Mateusza Bryka i Josefa Vitka.

Tempish Polonia "wróciła" do meczu w połowie ostatniej tercji. Najpierw Zigardy nie wpuścił krążka do bramki po strzale Richarda Bordowskiego, później poradził sobie z próbą Augstkalnsa, ale w końcu skapitulował po silnym uderzeniu Davida Turona, po którym tor lotu gumy zmienił jeszcze Marcin Frączek. Gospodarze próbowali szybko odpowiedzieć, co udało się w 54. minucie. Przewagę GKS-u do dwóch goli powiększył sprytny Andrei Makrov. Poloniści udowodnili jednak, że będą walczyć do końca. Nie tylko kapitalnym trafieniem Turona z 56. minuty spotkania, ale i ofiarną grą w obronie. Choćby wtedy, gdy Defensorzy gości zatrzymali pędzącego na pustą bramkę Polonii Mateusza Bepierszcza. Mimo kilku prób czwarta ekipa sezonu zasadniczego nie zdołała doprowadzić do wyrównania. To podopieczni trenera Jiriego Sejby dwoma meczami zbudowali sobie solidną zaliczkę przed rewanżami w bytomskiej "Stodole".

Wyniki półfinałowych spotkań PHL:

GKS Tychy - Tempish Polonia Bytom 3:2 (2:0, 0:0, 1:1)
Stan rywalizacji: 2:0. Kolejny mecz: 11.03 w Bytomiu

Comarch Cracovia - TatrySki Podhale Nowy Targ 4:3 (1:1, 1:1, 2:1)
Stan rywalizacji: 2:0. Kolejny mecz: 11.03 w Nowym Targu
autor: ŁM

Przeczytaj również