PHL: faworyci zwycięscy

Nesta Mires Toruń - GKS Tychy 2-5

 

Zgodnie z planem, można powiedzieć, tyszanie wygrali z Nestą. Różnicę klas było widać od początku spotkania. To goście rozpoczęli strzelanie i oni je też zakończyli. Chwila niepewności ndaeszła w 44 minucie, kiedy to Bartosz Fraszko strzelił na 2-3. Jednak w 57. minucie spotkania wszystko zostało wyjaśnione. Najpierw Mateusz Bepiereszcz, a następnie Maxim Kartoshkin zaliczyli swoje trafienia i mistrza wywiózł z Torunia komplet punktów.

 

Zagłębie Sosnowiec - JKS GKS Jastrzębie 1-4 

 

Dobre złego początki można sparafrazować znane powiedzenie w kontekście końcowego wyniku tego spotkania dla sosnowiczan. Wszak to oni objęli prowadzenie po golu Oskara Krawczyka. Nadzieje kibiców zostały brutalnie zniszczone w drugiej i trzeciej kwarcie, kiedy to jastrzębianie strzelili po dwie bramki w każdej i dzięki temu wrócili do domu z tarczą.

 

Polonia Bytom - TatrySki Podhale Nowy Targ 4-2

 

Dzieje się w Bytomiu. Po beznadziejnym poprzednim sezonie bytomianie w obecnych rozgrywkach zaskakują. Po raz kolejny wygrywają. Tym razem w pokonanym polu pozostawili TatrySki od początku do końca kontrolując przebieg meczu.

 

KS Unia Oświęcim - SMS U20 Sosnowiec 10-1

 

Bez niespodzianki tym razem w spotkaniu młodzieżowców z Sosnowca. Tym razem SMS został rozbit przez Unię Oświęcim. Mimo wysokiej porażki jest to i tak jedna z niższych przegranych dla SMS-u.

 

Naprzód Janów - Ciarko BPS Bank STS Sanok 4-9

 

Bardzo dużo bramek i sporo zwrotów akcji obejrzeli kibice w Janowie. Co do tego drugiego to tyczy się to głównie pierwszej tercji i początku drugiej. Od 35. minuty na lodowisku rządziła już tylko ekipa przyjezdnych.