PE: Serbowie zrobili swoje

07.09.2008
Ekonomac Kragujevac wygrał trzema bramkami z Nikarsem Ryga.
- Łotyszom nie wolno odbierać szans, ale gdybym miał obstawić u bukmachera, postawiłbym pieniądze na Serbów - mówił przed niedzielnym spotkaniem Ekonomac - Nikars piłkarz PA Novej Gliwice, Błażej Korczyński.

Wiadomo było, że pozbawiony szans na awans Nikars Ryga zagra głównie o prestiż. Ekonomac Kragujevac walczył zaś o awans. Chcąc zdystansować PA Novą, musiał pokonać Łotyszy różnicą przynajmniej trzech bramek i czekać na porażkę (w jakichkolwiek rozmiarach) mistrzów Polski.

Gliwicka publiczność "zjednoczyła" się z grupą łotewskich kibiców. Wspólnie oklaskiwali każdą udaną akcję zespołu z Rygi. Wszak przy zwycięstwie Nikarsu lub remisie w tym meczu PA Nova miałaby zapewniony awans bez względu na wynik ostatniego spotkania turnieju - z Luparense.

Piłkarze Nikarsu walczyli, jak lwy! Wprawdzie przy piłce częściej byli Serbowie, lecz Łotysze mądrze się bronili i wyprowadzali kontry. Efektem tego były dwie bramki - autorstwa Aleksandra Żukovsa i grającego trenera Aleksandra Dibriwnija!

Serbowie jednak szybko się podnieśli. Już w 6 sekund po wznowieniu gryzdobyli bramkę kontaktową. A 61 sekund później wyrównali. Autorem obu trafień był kapitan Ekonomaca, Vidan Bojović.

Druga połowa to nadal wielkie emocje. Serbowie przeważali, udokumentowali to zdobyciem trzeciego gola - do siatki trafił Macedończyk Zoran Leveski. Nikars od czasu do czasu próbował się odgryzać.

Później piłkarze z Kragujevaca obijali poprzeczkę, słupek, aż... w końcu dopięli swego. Po strzale Kosty Markovicia wyszli na dwubramkowe prowadzenie. A na 10 sekund przed końcem Bojović wepchnął piłkę do bramki z odległości kilkudziesięciu centymetrów.

Co oznacza ten wynik? Że nawet minimalna porażka z Luparense nie premiuje PA Novej. Gliwiczanie muszą przynajmniej zremisować z Włochami. Początek meczu o 20.15 (15-minutowe opóźnienie wynika z nieplanowanego przedłużenia się meczu Serbów i Łotyszy).
[b]
NIKARS RYGA - EKONOMAC KRAGUJEVAC 2-5 (2-2)[/b]
1-0 - Żukovs (15)
2-0 - Dibriwnij (18)
2-1 - Bojović (18)
2-2 - Bojović (19)
2-3 - Leveski (28)
2-4 - Marković (37)
2-5 - Bojović (40)

[b]NIKARS:[/b] Chumakovs (22. Trofimows) - Dibriwnij, Baranovs, Matviejevs, Dacko oraz Żukovs, Liaszenko, Prohorovs. Trener Aleksander Dibriwnij.
[b]EKONOMAC:[/b] Stojanović - Cvetanović, Marinković, Vitorović, Stanojević oraz Marković, Kocić, Leveski, Bojović, Eterović, Rnić. Trener Ivan Bożović.

[b]Sędziowali: [/b]Pascal Lemal (Belgia) oraz Mario Belavy (Słowacja).
[b]Żółte kartki: [/b]Trofimows - Leveski, Marinković.
autor: Michał Fabian

Przeczytaj również