Ojciec trenera Warty Poznań wprowadzał "Cidry" do ekstraklasy

18.09.2011
- Praktycznie byłem piłkarzem Ruchu Radzionków, kiedy dowiedziałem się, że trenerem tego zespołu ma zostać mój ojciec. W tym momencie zrezygnowałem z gry w "Cidrach" - wspomina Artur Płatek.
Końcówka lat 90-tych, a więc początek "złotych czasów" w Radzionkowie. Artur Płatek rezygnuje z umowy z Ruchem, bo trenerem zespołu zostaje... Andrzej Płatek. I to senior rodu wprowadza w 1998 roku ambitny klub do elity. Ba! Na starcie rozgrywek "Cidry" deklasują Widzew Łódź (5-0). - Wiadomo, komu wtedy kibicowałem. Sam postanowiłem kontynuować karierę w Niemczech. Nie było mi zatem dane zagrać w barwach zespołu z Radzionkowa, za to wielokrotnie mierzyłem się z "Cidrami" jako gracz Polonii Bytom - wspomina Artur Płatek.

Dziś znów ma zamiar wywieźć komplet punktów ze Stroszka. Przyjeżdża bowiem z Wartą Poznań, którą objął 24 sierpnia. Od tego czasu poniósł tylko jedną porażkę. Za to wstydliwą, bo poniesioną u siebie z Olimpią Grudziądz. Co ma jednak mówić Ruch, który tego samego dnia stracił w Szczecinie aż pięć goli?

- Ale to złudny wynik, bo oglądałem zapis tego meczu. Naprawdę miło patrzeć, jak ta młoda ekipa z Radzionkowa się prezentuje. A że poległa z kretesem? Młodość rządzi się swoimi prawami. Przecież w tym zespole jest właściwie tylko jeden wyga boiskowy. Piotrek Rocki trzyma to ryzach, a jego młodsi koledzy po prostu grają bez kompleksów. Część z nich bardzo dobrze znam z Górnika Zabrze. Cieszy mnie, że się tak rozwijają. Wiem, że Wartę czeka mega-trudne wyzwanie - przyznaje Płatek.



Jeśli chodzi o przytoczony wątek z Górnikiem związany, to wytłumaczyć należy, że 41-latek niecały rok temu został szefem skautingu klubu z Zabrza. Stąd dobrze wie, na co stać Bartosza Kopacza czy Rafała Otwinowskiego. - Młodzież, która gra w Ruchu, szybko przystosowała się do gry w I lidze. Tym zawodnikom pomaga też fakt, że większość zespołów na zapleczu ekstraklasy została latem mocno przebudowana. Każdy właściwie wystartował z tego samego miejsca. Niemniej cieszę się, że jest taki zespół jak Ruch Radzionków, bo to dobrze dla polskiej piłki, że ktoś tak odważnie promuje polskie talenty - uważa szkoleniowiec Warty.

Poważnym osłabieniem "Cidrów" będzie dziś brak wspomnianego Piotra Rockiego. Doświadczony zawodnik musi pauzować za żółte kartki. - Ja też mam swoje problemy kadrowe. Cóż, brak Rockiego może być osłabieniem, ale nie musi. Może do składu wskoczy kolejny młody zawodnik, który będzie chciał udowodnić, że warto na niego postawić|? - zastanawia się Artur Płatek.

Ruch Radzionków - Warta Poznań
niedziela, 17:00
sędziuje Jacek Zygmunt (Jarosław)
autor: Krzysztof Kubicki

Przeczytaj również