Nowa pozycja Mateusza Wieteski. Jak wypadł?

22.02.2018
Mateusz Wieteska zadebiutował na pozycji defensywnego pomocnika. Niewykluczone, że również w kolejnym spotkaniu nominalny środkowy obrońca zagra na tej pozycji.
Łukasz Laskowski/Press Focus
Przed meczem Górnika Zabrze z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza można było zastanawiać się na jaki skład postawi trener Marcin Brosz. Do dyspozycji wrócili Michał Koj, Dani Suarez i Mateusz Wieteska i mimo że w wyjściowej "11" został Paweł Bochniewicz, to i tak dla wymienionej trójki znalazło się miejsce na boisku. Koj posadził na ławkę Adriana Gryszkiewicza i wrócił na lewą stronę obrony, Suarez tradycyjnie zagrał jako środkowy defensor, a Wieteska... wskoczył do linii pomocy, gdzie znalazło się miejsce za wykartkowanego Szymona Żurkowskiego.

Dla Wieteski był to debiut na tej pozycji. O tym, że to on zajmie miejsce Żurkowskiego wiedział już kilka dni przed meczem, bo już na treningach trener sprawdzał taki wariant gry. Jak wyszło? Młodzieżowy reprezentant Polski grał przez 72 minuty (zmienił go Maciej Ambrosiewicz) i w tym czasie wygrał 8 z 20 pojedynków (w tym 4 na 12 w powietrzu i 4 na 8 po ziemi) i zanotował jeden udany odbiór (na 5). 6 razy stracił piłkę oraz miał 74-procentową dokładność podań (26 na 35). Sam zawodnik woli oceniać występ całej drużyny, a nie skupiać się na sobie.

- Trzeba nas oceniać jako zespół, a wygraliśmy 3:0 i bez straty gola. Do strzelenia bramki na 1:0 nie było łatwo, bo goście dobrze blokowali nasze prostopadłe podania i mieliśmy niewiele stałych fragmentów gry. Kiedy mecz się "otworzył", było już łatwiej. Co naturalne, lepiej czuję się w grze defensywnej, takie ustawienie na pewno bardziej zabezpieczyło drogę do naszej bramki, co było ważne, skoro ostatnio traciliśmy po cztery gole - ocenił dla oficjalnej strony Górnika.

Można spodziewać się, że w następnym meczu - w niedzielę ze Śląskiem Wrocław - Wieteska ponownie pojawi się w linii pomocy, bo tym razem pauzować będzie musiał kapitan zespołu Szymon Matuszek.
źródło: SportSlaski.pl

Przeczytaj również