Niezgoda strzela też w młodzieżówce! Wyprosili wejście Monety

27.03.2017
Młodzieżowa reprezentacja Polski przegrała w Kielcach z Czechami. Bramkę dla Polaków zdobył zawodnik Ruchu Chorzów, Jarosław Niezgoda. Grało też trzech innych graczy klubów z naszego regionu.
Norbert Barczyk/Press Focus
W wyjściowym składzie znalazł się Patryk Lipski z Ruchu Chorzów, który jednak zdecydowanie nie może uznać tego meczu za udany. Na usprawiedliwienie pomocnika, miał on więcej zadań defensywnych niż zwykle. Zresztą - zawodnik "Niebieskich" dostosował się do poziomu całej reprezentacji, która przez większą część spotkania wyglądała na tle Czechów bardzo blado.

Pierwszy gol padł na początku drugiej połowy. Z dystansu uderzył Vaclav Cerny, a głową piłkę starał się wybić Jan Bednarek, czym tylko utrudnił interwencję bramkarzowi Jakubowi Wrąblowi, który nie zdołał obronić strzału. Po 20 minutach gry po przerwie z boiska zszedł Lipski, a w jego miejsce pojawił się Jarosław Niezgoda, którego - jak w meczach ligowych - piłka szukała w polu karnym.

Po uderzeniu Przemysława Frankowskiego piłka odbiła się od obrońcy i spadła wprost pod nogi Niezgody, który stał na 11. metrze. Piłkarz Ruchu zdołał ją opanować i oddać strzał, po którym padł wyrównujący gol. Trzeba przyznać, że wejście napastnika wprowadziło sporo ożywienia w grze "Biało-czerwonych". Po wyrównaniu podopieczni trenera Marcina Dorny dążyli do strzelenia kolejnej bramki, ale odważne wyjście do przodu zemściło się - w doliczonym czasie gry gola zdobył Ales Cermak.

W drugiej połowie na boisku pojawili się też Radosław Murawski, który zmienił Bartosza Kapustkę oraz Łukasz Moneta. Z graczem Ruchu wiąże się ciekawa historia bowiem tuż po wejściu piłkarza Piasta Gliwice - była to ostatnia możliwa zmiana - kontuzji nabawił się Paweł Jaroszyński. Polski obóz... poprosił Czechów o zgodę na przeprowadzenie jeszcze jednej zmiany. Przeciwnik nie robił problemów.

Był to ostatni sparing "Biało-czerwonych" przed czerwcowymi mistrzostwami Europy, które odbędą się w Polsce. Jedną z aren zmagań będzie stadion w Tychach.

Polska - Czechy 1:2 (0:0)
0:1 - Cerny, 50'
1:1 - Niezgoda, 84'
1:2 - Cermak, 90'

Polska: Wrąbel - Kędziora (78' Szymiński), Bednarek, Łasicki (66' Marcjanik), Jaroszyński (85' Moneta) - Dawidowicz, Lipski (66' Niezgoda) - Kownacki, Kapustka (78' Murawski), Buksa (59' Frankowski) - Stępiński (59' Piątek).

Czechy: Zima - Sacek, Stronati, Luftner, Havel - Hubinek, Tetour (46' Cermak) - Travnik (90' Mateju), Cerny, Havlik (78' Necas) - Linhart (69' Mihalik).

Żółte kartki: Lipski - Sacek, Hubinek, Travnik, Cermak.

Widzów: 6328.
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również