Niesamowite! Nie minęło nawet 100 dni, a Milik zdrowy!

12.01.2017
8 października doznał groźnego urazu więzadła krzyżowego przedniego, a już 12 stycznia ogłosił powrót do treningów z drużyną! Arkadiusz Milik wkrótce może pojawić się na boisku.
Arek Milik/Facebook
Arkadiusz Milik świetnie rozpoczął sezon w barwach SSC Napoli - w siedmiu meczach Serie A zdobył cztery bramki, do tego dołożył trzy trafienia w dwóch spotkaniach Ligi Mistrzów. Niestety, w pojedynku reprezentacji Polski z Danią doznał poważnej kontuzji - uszkodził więzadło krzyżowe przednie.

Niespełna 23-letni napastnik szybko trafił w ręce wybitnego specjalisty od tego typu urazów. Profesor Pier Paolo Mariani po przeprowadzeniu operacji lewego kolana Milika zapowiedział, że piłkarza czeka od czterech do sześciu miesięcy przerwy. Polak zaczął przechodzić rehabilitację, a dzisiaj - po zaledwie 96 dniach od operacji - ogłosił, że dostał zgodę na treningi z drużyną!

- Same dobre wieści dzisiaj. Mam pozwolenie od lekarza i wracam do treningów z drużyną! Bardzo, bardzo się cieszę. Ciężkiej pracy ciąg dalszy, bo już nie mogę się doczekać, kiedy wejdę na boisko. Ten trudny czas minął strasznie szybko, a wszystko to także Wasza zasługa, bo mocno podtrzymywaliście mnie na duchu. Dziękuję wszystkim i mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy się na stadionie! - napisał na swoim Facebooku.

To bardzo dobra wiadomość nie tylko dla fanów Napoli, ale także dla kibiców z Polski. W lutym i marcu zespół z Neapolu zmierzy się w 1/8 finału Lidze Mistrzów z Realem Madryt, z kolei w czerwcu w naszym kraju odbędą się młodzieżowe mistrzostwa Europy, w których napastnik z Tychów może wziąć udział.

 
autor: Adrian Waloszczyk

Przeczytaj również