Niegroźny uraz „Zahora”

13.10.2008
Tomasz Zahorski, który doznał urazu w niedzielnym meczu Pucharu Ekstraklasy z Ruchem Chorzów, przeszedł dzisiaj badania. - Wygląda na to, że uraz nie jest poważny - mówi "Zahor". Pozostali piłkarze Górnika Zabrze poniedziałek mają wolny.
Napastnik Górnika Zabrze, Tomasz Zahorski, na noszach opuszczał boisko z grymasem bólu na twarzy. - Tomek źle skręcił nogę i ma trochę stłuczone kolano. Dziś miał przejść badania. Jutro na treningu będziemy o jego stanie zdrowia wiedzieć coś więcej. Wydaje się jednak, że nie jest to nic poważnego i Zahorski będzie mógł normalnie brać udział w zajęciach - mówi Jerzy Kowalik, drugi trener Górnika Zabrze.

- Na szczęście nie jest źle. Jestem już po zabiegach i czuję się trochę lepiej. Kolano boli, ale wszystko powinno być OK - mówi Zahorski. 

Drużyna prowadzona przez Henryka Kasperczaka w tym tygodniu trenować będzie raz dziennie, a w czwartek wyjeżdża już nad morze na spotkanie ligowe z Lechią. - Do Gdańska wybieramy się w nocy pociągiem. Chcemy być odpowiednio wcześniej przed meczem. Nie zdradzę, gdzie się zatrzymamy, bowiem zespół przed niedzielną konfrontacją potrzebuje spokoju - mówi Kowalik.

Kibice klubu z Roosevelta w poniedziałkowy wieczór (godzina 18) mogą wybrać się do zabrzańskiego Multikina, gdzie odbędzie się kolejne spotkanie przygotowane specjalnie dla nich przez dział marketingu. Zostanie na nim oficjalnie zaprezentowany napój energetyczny "Górnik Power". Głównym punktem programu będzie jednak ogłoszenie wyników konkursu na Miss Górnika. W spotkaniu wezmą udział piłkarze pierwszego zespołu.
autor: Sebastian Skierski

Przeczytaj również