Naprzód - HC GKS 5-3. Zapowiadało się na niespodziankę

25.01.2015
Hokejowa GieKSa wygrywała już trzema bramkami, a i tak nie potrafiła zdobyć punktów w derbowym pojedynku z Naprzodem Janów.
Norbert Barczyk/Pressfocus
I tercja
Goście zaskoczyli hokeistów Naprzodu już na samym początku spotkania. W 82. sekundzie Ołeh Komarczew objechał bramkę i wpakował krążek ku zaskoczeniu bramkarza gospodarzy.

Kary minutowe:
4:32 - Slota (GKS), 2 min. za rzucenie na bandę
7:36 - Podsiadło (Naprzód), 2 min. za przytrzymywanie
8:07 - Uherek (GKS), 2 min. za atak kijem trzymanym oburącz
10:19 - Slota (GKS), 2 min. za spowodowanie upadku przeciwnika
14:26 - Kret (GKS), 2 min. za zahaczenie

II tercja
Druga część zaczęła się podobnie jak pierwsza - od golu dla GKS-u. Asystujący przy pierwszym trafieniu, Krystof Kafan popisał się indywidualną akcją, po której pokonał Michała Elżbieciaka. Kibice z Janowa przecierali oczy ze zdziwienia, gdy Jehor Bezuhłyj znalazł się sam na sam z bramkarzem Naprzodu i podwyższył na 3-0. Gospodarze szybko jednak zareagowali - 16 sekund później kontaktowego gola zdobył Marek Holy, który zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Łukasza Kulika.

Kary minutowe:
31:21 - Radwan (Naprzód), 2 min. za spowodowanie upadku przeciwnika
32:54 - Uherek (GKS), 2 min. za uderzanie kijem
37:41 - M. Elżbieciak (Naprzód), 2 min. za spowodowanie upadku przeciwnika

III tercja
Fatalna postawa GKS-u w trzeciej części. Po uderzeniu pod poprzeczkę Mariusza Jakubika i analizie wideo zrobiło się 2-3. Do wyrównania doprowadził Wojciech Stachura, który otrzymał dobre podanie od Jakubika. Ten sam zawodnik asystował też przy golu Holy'ego, po którym Naprzód wyszedł na prowadzenie. Jakby tego było mało, Naprzód zdobył piątego gola, gdy Marcin Frączek zagrał do Michała Gryca. Janowianie zdobyli więć pięć bramek z rzędu!

Kary minutowe:
45:32 - Kafan (GKS), 2 min. za uderzanie kijem
47:57 - Ł. Elżbieciak (Naprzód), 2 min. za wysoki kij
59:23 - Stachura (Naprzód), 2 min. za uderzanie kijem
59:50 - Goga (GKS), 2 min. za uderzanie kijem

Co ciekawego?
- W drużynie GKS-u pojawił się nowy zawodnik - Filip Uherek.

- W drugiej tercji - przy stanie 2-0 dla GKS-u - katowiczanie nie wykorzystali rzutu karnego. Pomylił się Kafan.


Naprzód Janów - HC GKS Katowice 5-3 (0-1, 1-2, 4-0)
0-1 - Komarczew - Kafan, 1:22
0-2 - Kafan, 21:04
0-3 - Bezuhłyj, 29:04
1-3 - Holy - Kulik, 29:20
2-3 - Jakubik, 43:37
3-3 - Stachura - Jakubik, Holy, 47:40
4-3 - Holy - Jakubik, 51:43
5-3 - Gryc - Frączek, Podsiadło, 56:25

Naprzód: M. Elżbieciak - Kurz, Działo, Ł. Elżbieciak, Jakubik, Stachura - Kulik, Podsiadło, Holy, Frączek, Gryc - Kosakowski, Sarna, Radwan, Pohl, Sękowski oraz Rasikoń, Malicki, Podsiedlik, Piper.

GKS: Burda - Żitńansky, Krokosz, Cicala, Pijak, Goga - Cyganek, Slota, Kafan, Komarczew, Bezuhłyj - Uherek, Lacheta, Kret, Szymański, Kulawik oraz Gulbinowicz, Swiderski.

Kary:  10-14 min.
źródło: SportSlaski.pl / hokej.net

Przeczytaj również