Najbardziej utytułowany klub przyjeżdża do Dąbrowy

19.12.2014
W najbliższej kolejce MKS Dąbrowa Górnicza zagra z 17-krotnym mistrzem Polski - WKS Śląskiem Wrocław. Nikt w historii rozgrywek nie zdobył więcej tytułów od "Wojskowych". Koszykarze MKS-u pokonali już w tym sezonie Śląsk w sparingu przed sezonem i teraz na pewno życzyliby sobie powtórki z rozrywki. 
Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza
"Dąbrowianie" w tym sezonie debiutują w Tauron Basket Lidze. Póki co widać gołym okiem, że nauka gry w najwyższej klasie rozgrywkowej nadal trwa. W większości spotkań bardzo dobrze wyglądali w trzech kwartach, a w ostatniej rywal zdobywał przewagę, dzięki której wychodził zwycięsko z całego pojedynku.

- Czeka nas trudne zadanie. Przede wszystkim musimy jak najszybciej zapomnieć o ostatnich dwóch meczach, które naprawdę mogliśmy wygrać. Gdzieś nam te końcówki uciekają - zamiast postawić kropkę nad „i” i odskoczyć w końcówkach to rywale osiągają przewagę, a wtedy jest już za późno na gonienie wyniku - mówi Matuesz Dziemba.

Koszykarze MKS-u wygrali do tej pory tylko dwa mecze i żadnego z nich przed własną publicznością. Byli o krok od zwycięstwa nad Turowem czy Anwilem w hali "Centrum", ale ostatecznie musieli uznać wyższość rywali.

- Nie wiem, z czego się to bierze. Może wynika z tego, że wszyscy bardzo chcemy. Dlatego każdy pragnie wziąć wszystko na swoje barki, w pojedynkę przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. A takie indywidualne zrywy niestety się nie sprawdzają - tłumaczy obrońca MKS-u.

W tej kolejce wszyscy życzyliby sobie przełamania fatalnej passy i odniesienia debiutanckiego zwycięstwa na swoim parkiecie. Zwycięstwo smakowałoby jeszcze lepiej, bowiem nie dość, że odniesione nad najlepszym polskim klubem w historii to jeszcze w okresie świątecznym. 

- Na pewno każdy z nas marzy o takim prezencie świąteczno-noworocznym. Postaramy się sprawić go sobie, naszym bliskim i dąbrowskiej publiczności.

Podopieczni Wojciecha Wieczorka zajmują obecnie ostatnie miejsce w tabeli mając na swoim koncie 13 punktów i stratę jednego oczka do rywali przed nimi. Co ciekawe 14 punktów zdobyło aż pięć zespołów. Ewentualna wygrana nad Śląskiem mogłaby przesunąć "Dąbrowian" nawet w okolice 11. miejsca. 

Spotkanie MKS Dąbrowa Górnicza WKS Śląsk Wrocław rozpocznie się jutro o godzinie 18.00 w hali "Centrum".
 

 
źródło: SportSlaski.pl
autor: Dawid Harężlak

Przeczytaj również