Michał Koj nie zagra do końca roku?

28.09.2016
Michał Koj nie zagra w piłkę do końca roku. 23-latek doznał pęknięcia kości. Niewykluczone, że czeka go operacja.
Łukasz Sobala/PressFocus
Koj z bólem głowy zgłosił się do szpitala dwa dni po meczu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Zawodnik nie zgłaszał problemów bezpośrednio po tym spotkaniu, następnego dnia wziął udział w treningu drużyny. Podejrzewano wstrząs mózgu, ale - jak donosi katowicki Sport - specjalistyczne badania wykazały u zawodnika pęknięcie kości czaszki i krwiaka.

Koj przed urazem był w tym sezonie podstawowym zawodnikiem "niebieskich". Grał pełne 90 minut w każdym ze spotkań w lidze, 120 minut spędził na boisku również w pucharowym starciu ze Stomilem w Olsztynie. Jego nieobecność to jeden z kilku problemów trenera Waldemara Fornalika przed spotkaniem z Zagłębiem Lubin. Z powodu kontuzji nie zagra Marcin Kowalczyk, kartki eliminują z piątkowego spotkania Rafała Grodzickiego.

Treningi z zespołem wznowił Michał Helik. Jutro badania wydolnościowe i szybkościowe przejdzie testowany przy Cichej Łotysz Antons Kurakins.
źródło: SPORT/SportSlaski.pl
autor: ŁM

Przeczytaj również