Mazek na zesłaniu? "Proszę kierować pytania do kierownictwa"

19.02.2017
W meczu z Cracovią wyszedł w wyjściowej jedenastce chorzowian, na starcie z Legią przy Łazienkowskiej zabrakło go nawet w "18-stce". Wiele wskazuje na to, że o nieobecności 22-latka w Warszawie zadecydowały względy pozasportowe.
Rafał Rusek/PressFocus
Mazek, podobnie jak niemal wszyscy koledzy z zespołu, zebrał słabe recenzje za inaugurację wiosny z Cracovią. Można było się spodziewać, że przy Łazienkowskiej będzie musiał ustąpić miejsca w składzie konkurentom, ale fakt, że nie wsiadł do autobusu wiozącego "niebieskich" na stadion Mistrzów Polski jest już mocno zaskakujący. - Proszę kierować pytania o Mazka do kierownictwa klubu - mówił lakonicznie przed kamerami Canal+ jeszcze przed meczem trener Waldemar Fornalik.

Słowa szkoleniowca "niebieskich" niejako potwierdzają doniesienia o tym, że nieobecność Mazka w osiemastce to próba wywarcia presji na utalentowanym skrzydłowym. W czerwcu wygasa jego kontrakt przy Cichej, a to oznacza, że chorzowianie nie zarobią na piłkarzu któremu dali szansę debiutu w Ekstraklasie. Mazek mógł zmienić barwy już tej zimy - o zainteresowaniu zawodnikiem ze strony m.in. Wisły Kraków i Zagłębia Lubin informował menadżer Cezary Kucharski. Brak Mazka w kadrze meczowej na starcie z warszawską Legią ma być więc sygnałem ostrzegawczym dla młodzieżowego reprezentanta Polski. - Rzeczywiście, na tę chwilę jestem poza kadrą i mecz z Legią obejrzę w domu, przed telewizorem - cytuje wypowiedź zawodnika serwis firstileven.com

W Chorzowie mają już niezbyt dobre wspomnienia ze stosowaniem tego typu zesłań do "Klubu Kokosa". Z tego powodu z Cichą w nieprzyjemnych okolicznościach żegnali się choćby Andrzej Niedzielan, czy Marcin Zając.
autor: ŁM

Przeczytaj również