Marcin Brosz: "Zwycięstwo doda nam energii"

W meczu Jagiellonii Białystok z Górnikiem Zabrze wszystko to, co najlepsze miało miejsce w końcówce - wszystkie gole padły w ostatnich minutach spotkania. Na dwa trafienia Igora Angulo gospodarze odpowiedzieli bramką Karola Świderskiego.

Bardzo nas cieszy zwycięstwo na tak trudnym terenie. Nie tylko to, że strzeliliśmy dwie bramki, w tym bardzo ładna strzelona przez Igora. Sam mecz, a szczególnie jego ostatnie piętnaście minut dostarczył wiele emocji i energii. Zarówno my, jak i zespół Jagiellonii, trochę kalkulowaliśmy w tym spotkaniu, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że pierwsza bramka otworzy ten mecz. Dzisiaj to wykorzystaliśmy. Po pierwszej bramce Igora szybko strzeliliśmy drugą i jest to dla nas bardzo pozytywna wiadomość w środowym spotkaniu Pucharu Polski. Zwycięstwo na pewno doda nam energii - powiedział po spotkaniu trener Marcin Brosz.

- W pierwszej połowie graliśmy ofensywnie. Staraliśmy się grać przez boczne strefy, ale tego było być może trochę za mało. Z tego powinno być więcej dokładnych dośrodkowań w pole karne. Mieliśmy kilka dobrych sytuacji na to, aby dokładnie dograć piłkę, ale podejmowaliśmy bardzo złe wybory i tych okazji nie stworzyliśmy sobie zbyt wiele. Tylko jedna była bardzo dobra, gdy dwóch zawodników nie trafiło czysto w piłkę - ocenił spotkanie Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec "Jagi".