"Luźne" Podbeskidzie

15.12.2008
- W szatni zrobiło się luźniej. Jednak w styczniu znowu będzie ciasno - śmieje się Paweł Żmudziński, pomocnik Podbeskidzia. Zespół z Bielska-Białej rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej.
Gdy zawodnicy innych klubów są w trakcie okresu urlopowego, gracze z Bielska-Białej wznowili już zajęcia. Zespół zainaugurował dziś okres przygotowawczy dwoma treningami, w tym jednym na siłowni. - W poprzednim sezonie wróciliśmy do zajęć równie wcześnie. Takie rozwiązanie nam służy - przekonuje Paweł Żmudziński, pomocnik bielszczan. Na razie obciążenia nie będą jednak zbyt intensywne. Piłkarze nie będą spotykali się codziennie.

- Prawdziwe przygotowania rozpoczniemy w styczniu - dodaje Żmudziński, który ostatnie kilkanaście dni spędził z rodziną. - Mogłem nacieszyć się żoną i dziećmi. Trochę zasiedziałem się w domu - uśmiecha się 30-latek.

Po tym jak klub nie przedłużył umów z kilkoma zawodnikami, a do Cracovii sprzedano Mariusza Sachę, trener Marcin Brosz ma do dyspozycji znacznie okrojoną kadrę. - Nie da się ukryć, że w szatni zrobiło się luźniej. Jestem jednak pewien, że w styczniu trafią do nas nowi gracze. I znowu będzie ciasno - śmieje się skrzydłowy Podbeskidzia. Pierwszy sparing "górali" zaplanowano na 24 stycznia. Przeciwnikiem będzie wówczas MFK Karwina.
autor: Kamil Kwaśniewski

Przeczytaj również