Kurzawa zdecydował: "Chcę spróbować sił w zagranicznej lidze"

Spośród kluczowych graczy, którym w czerwcu kończył się kontrakt, większość już wcześniej przedłużyła umowy z Górnikiem Zabrze. Nie zrobił tego Rafał Kurzawa, dlatego od kilku miesięcy coraz częściej mówiło się, że skrzydłowy wkrótce opuści Roosevelta. Od czwartku domyślać się już nie trzeba - klub i piłkarz ogłosili, że ich drogi w czerwcu rozejdą się.

- Trafiłem do Zabrza w wieku 16 lat. To był najważniejszy czas w mojej przygodzie z piłką. Dziękuję wszystkim prezesom, trenerom, kolegom z szatni, pracownikom klubu oraz kibicom. Chcę spróbować sił w zagranicznej lidze, Górnik zawsze będzie zajmował ważne miejsce w moim sercu - podkreślił Kurzawa, który do Górnika trafił w 2010 roku (przez 1,5 sezonu grał na wypożyczeniu w ROW-ie Rybnik). W ekstraklasie zagrał w 75 spotkań, w których strzelił tylko trzy gole. Zanotował za to wiele asyst. Tylko w tym sezonie ma ich 17.

Z Górnika odchodzi także Erik Grendel, który grał w Zabrzu od 2015 roku. W ekstraklasie zanotował 37 gier i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. - To był fantastyczny czas w mojej karierze. Dziękuję wszystkim, dzięki którym się tutaj znalazłem, a głównie zmarłemu Krzysiowi Majowi - podkreślił Słowak. - Spotkałem w Zabrzu cudownych i życzliwych ludzi, dzięki czemu czułem się tutaj jak w domu. Zawsze starałem się zostawić na boisku zdrowie, i to nie w przenośni, bo poważna kontuzja sprawiła, że nie pokazałem wszystkiego, co mogłem. Jeszcze nie wiem, gdzie będę kontynuował karierę, ale chcę jeszcze grać w piłkę. Dziękuję fantastycznym kibicom, całej szatni… Nigdy nie zapomnę tych kilku lat - dodał.

- Dziś się rozstajemy z dwoma piłkarzami, którzy byli ważnymi postaciami Górnika na boisku i w szatni. Zrobili wiele dla klubu, są bardzo cenieni przez kibiców. To nie są łatwe chwile, ale w życiu są momenty, kiedy coś się kończy, a coś zaczyna. Chciałbym obu zawodnikom serdecznie podziękować i życzyć sukcesów na nowym etapie kariery. Zawsze będziecie w Zabrzu mile witani - skomentował prezes Górnika Bartosz Sarnowski.