"Kufel" wraca na Śląsk. Pomoże zawalczyć o II ligę?
02.02.2018
W czasie rocznego pobytu w Lublinie wychowanek katowickiego GKS-u rozegrał 22 spotkania, w których zdobył 2 gole. Zyskał spore uznanie w oczach fanów Motoru, ale z przyczyn osobistych zdecydował się na powrót bliżej rodzinnego domu. Z kibicami III-ligowca pożegnał się bardzo ciepło, zapewniając że będzie trzymał kciuki za byłych już kolegów w walce o awans na szczebel centralny.
"Jesteście ekipą do której mam ogromny szacunek za to co robicie dla Motoru, za to, jak się prezentujecie i nadajecie kolorytu polskiej scenie kibicowskiej. Sam mam wiele wyjazdów na koncie i wiem, z jakimi problemami w Polsce borykają się kibice, a wy pomimo tego zawsze byliście z nami, nawet z „zakazami”. Szacunek dla Was za liczby na trybunach, czy to u siebie czy na wyjazdach, za doping z sektora H. Grać w takiej atmosferze to była czystą przyjemność." - napisał w liście do kibiców Motoru Cholerzyński, który nigdy nie krył swojego przywiązania do macierzystego GKS-u.
Wiosną nie będzie jednak grał przy Bukowej. Wszystko wskazuje na to, że zamiast z Motorem o II ligę spróbuje powalczyć w barwach Gwarka Tarnowskie Góry. Co ciekawe tarnogórzanie - jeszcze jako IV-ligowcy - o "Kufla" zabiegali przed jego wyjazdem do Lublina. Teraz do porozumienia między stronami jest już naprawdę blisko. O piłkarza mocno zabiega trener Krzysztof Górecko, który zabrał 29-latka na zgrupowanie w Myślenicach. W Tarnowskich Górach liczą na to, że w poniedziałek uda się podpisać stosowną umowę.
Cholerzyński to nie jedyny wychowanek GKS-u, którego Gwarek chciałby u siebie wiosną. Bliski przejścia do III-ligowca jest również Paweł Juraszczyk, niespełna 19-letni defensor z drużyny juniorów "GieKSy". Jeśli Gwarkowi uda się sfinalizować wymienione wzmocnienia, włodarze skupią się prawdopodobnie na pozyskanie jeszcze dwóch zawodników ze statusem młodzieżowca.
"Jesteście ekipą do której mam ogromny szacunek za to co robicie dla Motoru, za to, jak się prezentujecie i nadajecie kolorytu polskiej scenie kibicowskiej. Sam mam wiele wyjazdów na koncie i wiem, z jakimi problemami w Polsce borykają się kibice, a wy pomimo tego zawsze byliście z nami, nawet z „zakazami”. Szacunek dla Was za liczby na trybunach, czy to u siebie czy na wyjazdach, za doping z sektora H. Grać w takiej atmosferze to była czystą przyjemność." - napisał w liście do kibiców Motoru Cholerzyński, który nigdy nie krył swojego przywiązania do macierzystego GKS-u.
Wiosną nie będzie jednak grał przy Bukowej. Wszystko wskazuje na to, że zamiast z Motorem o II ligę spróbuje powalczyć w barwach Gwarka Tarnowskie Góry. Co ciekawe tarnogórzanie - jeszcze jako IV-ligowcy - o "Kufla" zabiegali przed jego wyjazdem do Lublina. Teraz do porozumienia między stronami jest już naprawdę blisko. O piłkarza mocno zabiega trener Krzysztof Górecko, który zabrał 29-latka na zgrupowanie w Myślenicach. W Tarnowskich Górach liczą na to, że w poniedziałek uda się podpisać stosowną umowę.
Cholerzyński to nie jedyny wychowanek GKS-u, którego Gwarek chciałby u siebie wiosną. Bliski przejścia do III-ligowca jest również Paweł Juraszczyk, niespełna 19-letni defensor z drużyny juniorów "GieKSy". Jeśli Gwarkowi uda się sfinalizować wymienione wzmocnienia, włodarze skupią się prawdopodobnie na pozyskanie jeszcze dwóch zawodników ze statusem młodzieżowca.
Polecane
Niższe ligi