Kolejne wzmocnienie "GieKSy". On wie jak grać o awans!

Foszmańczyk w ubiegłym sezonie był ważnym punktem Termalicy Bruk-Bet Nieciecza, z którą rok temu awansował do Ekstraklasy. Na najwyższym szczeblu w barwach beniaminka wystąpił 27 razy, notując dwa gole i asystę. Jest kreatywnym, ofensywnym pomocnikiem który niebanalnym zagraniem potrafi otworzyć akcję swojego zespołu.

GKS Katowice to piąty śląski klub "Fosy". Karierę zaczynał w bytomskiej Polonii, z której przeszedł do Ruchu Chorzów. Etatowy reprezentant polskich młodzieżówek przy Cichej nigdy jednak na dłużej nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w składzie II-ligowego wówczas Ruchu. Wypożyczany do Polonii Bytom, a później do GKS-u Jastrzębie trafił do Rakowa Częstochowa skąd po okresie dobrej gry "wyciągnął" go walczący o awans na zaplecze Ekstraklasy Ruch Radzionków.

W "Cidrach" stał się kluczową postacią, a po roku przeniósł się do mającej wówczas ekstraklasowe aspiracje Warty Poznań. Projekt prezes Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej ostatecznie nie wypalił, ale pozwolił Foszmańczykowi wykonać kolejny krok w karierze i - już w barwach Korony Kielce, zadebiutować na najwyższym szczeblu. Ostatnie trzy lata Foszmańczyk spędził w Niecieczy, walnie przyczyniając się do historycznego awansu z I ligi z malutkiej, podtarnowskiej miejscowości.

-  Cieszę się, że trafiłem do GKS-u, chciałem wrócić na Śląsk bo panuje to fajny, niepowtarzalny w innych rejonach klimat. Chcę kreować grę "GieKSy" i pomóc w drużynie w wygrywaniu, walecznością pokazać się tu z dobrej strony - mówił tuż po podpisaniu umowy nowy zawodnik katowiczan.