Kloss wygra z Olimpiadą?

29.01.2009
Telewizja publiczna oszacowała, że za produkcję sygnału z Zimowego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy, jaki odbędzie się w Beskidach, trzeba zapłacić 900 tys. złotych.
- Nie stać nas na taki wydatek, dlatego zrezygnowaliśmy z transmisji niektórych konkurencji. Jesteśmy w trakcie tworzenia umowy na produkcję sygnału za 550 tys. złotych - mówi Adam Krzesiński, sekretarz generalny PKOl.

Tadeusz Pilarz, szef komitetu organizacyjnego Śląsk-Beskidy 2009, nie kryje rozgoryczenia. - To impreza młodzieżowa, a TVP uznała, że w Polsce taki sport nikogo nie interesuje. Telewizja patrzy tylko na oglądalność. Lepiej puszczać Klossa po raz któryś, niż zawody, które w Polsce odbędą się po raz pierwszy - komentuje.

Dyrektor TVP Sport, Robert Korzeniowski, dodaje, że w tym czasie siły i pieniądze telewizja zaangażuje w sporty seniorskie - będą wówczas trwały mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim w Val d'Isere i mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym.

Zimowy Olimpijski Festiwal Młodzieży Europy to największa impreza tej zimy w Polsce.Po raz pierwszy w historii festiwalu, nazywanego "Małą Olimpiadą", weźmie udział aż 1700 sportowców z 47 państw. Rekordowa ma być też liczba konkurencji, w jakich zawodnicy będą rywalizować. Gospodarzami festiwalu są: Szczyrk, Wisła, Bielsko-Biała, Cieszyn i Tychy.
źródło: Dziennik Zachodni /SportSlaski.pl

Przeczytaj również